Według informacji Kremla, do armii Putina w ramach mobilizacji wcielono około 300 tys. poborowych. W ocenie amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) koszty ich utrzymania oraz wypłaty obiecanych wynagrodzeń mogą przekroczyć możliwości finansowe Rosji. Zdaniem ekspertów z ISW, konsekwencje tych wydatków mogą być odczuwalne w rosyjskim budżecie "przez dziesięciolecia".