bomba(strona 20/56)

Wybuch bomby z drugiej wojny światowej zabił w Goettingen (w środkowych Niemczech) trzy osoby, a sześć zostało rannych - poinformowała lokalna straż pożarna.

Lubelska prokuratura oskarżyła czterech mężczyzn w wieku 19-21 lat o skonstruowanie i podłożenie ładunku wybuchowego pod drzwi jednego z mieszkań w bloku w Lublinie w czerwcu ub. roku. Według prokuratury działali oni na zlecenie 43-letniego przedsiębiorcy.

Samolot pasażerski linii Cathay Pacific lecący z Hong Kongu wylądował na lotnisku w Vancouver w asyście kandyjskich myśliwców F-18 Hornet ze względu na "zagrożenie bezpieczeństwa". Alarm okazał się fałszywy.

W sądzie w Salonikach w Grecji doszło do silnej eksplozji, w której ranna została jedna osoba. Policja zdołała ewakuować budynek, po otrzymaniu przez jedną z gazet i stację telewizyjną anonimowego ostrzeżenia, że w toalecie w piwnicach jest bomba.

Policjanci zatrzymali dwóch 16-latków i 17-latka z Białej Podlaskiej, którzy podłożyli ładunek wybuchowy na jednym osiedli. Podczas przeszukania ich mieszkań policjanci zabezpieczyli substancje chemiczne do produkcji ładunków wybuchowych. Nastolatkom grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Odnaleziono 100 kg bombę na placu budowy w Pruszczu Gdańskim u zbiegu ul Piastowskiej i Obrońców Westerplatte. Ewakuowano ludzi z obszaru 300m, w tym uczniów Szkoły Podstawowej nr 4.

Dwa zamachy bombowe przeprowadzono koło komisariatu w Karabułaku w Inguszetii na Kaukazie Północnym. Najpierw w ataku zamachowca-samobójcy zginęło co najmniej dwóch milicjantów. Gdy na miejsce przybyła ekipa śledcza, wybuchł samochód-pułapka.

Mężczyznę podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego na początku marca w galerii handlowej w centrum Wrocławia zatrzymali policjanci. Mężczyzna, wielokrotnie już karany za podobne przestępstwa, nie przyznaje się do zarzucanych czynów.

Opolska policja wysłała funkcjonariuszy do sześciu działających na terenie województwa sklepów sieci. Ktoś zadzwonił do centrali Tesco i powiedział, że w dwóch placówkach na terenie Polski mogą być bomby - poinformowała na swoich stronach internetowych Nowa Trybuna Opolska.

Przed budynkiem sądu w Newry eksplodował wypełniony ładunkami wybuchowymi samochód. Odpowiedzialnością za zamach, który nie spowodował ofiar śmiertelnych, obarcza się rozłamowe frakcje Irlandzkiej Republikańskiej Armii (IRA).

W portugalskiej kryjówce baskijskich separatystów z organizacji ETA odnaleziono 1,5 tony materiałów wybuchowych - podało hiszpańskie MSW.

Trzynaście osób odniosło obrażenia na skutek wybuchu bomby podczas posiedzenia Komunistycznej Partii Chin w prowincji Hebei (północny wschód Chin) - poinformował oficjalny dziennik "Global Times".

Samolot lecący z Nowego Jorku do Louisville w Kentucky został przekierowany do Filadelfii w Pensylwanii po alarmie bombowym - poinformowała telewizja NBC, powołując się na amerykański urząd lotnictwa.

Na przesłuchaniach przed komisją amerykańskiego senatu przedstawiciele administracji przyznali, że władze popełniły błędy w sprawie Nigeryjczyka, który w grudniu zamierzał wysadzić samolot nad Detroit.

Opolscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami ABW zatrzymali młodego mieszkańca Prudnika, który miał w mieszkaniu materiały wybuchowe o dużej sile rażenia. 20-latek został aresztowany, grozi mu do 8 lat więzienia - poinformował rzecznik opolskiej policji, nadkom. Maciej Milewski. Funkcjonariusze znaleźli również przesyłkę pocztową dostarczoną przez kuriera tuż przed ich przybyciem. Mężczyzna twierdził, że w zamówionej paczce znajdują się chloran potasu i tlenek żelaza - substancje, które mogą służyć do wytwarzania materiałów wybuchowych.

Służby wywiadowcze USA mogły zapobiec próbie, aby zapobiec próbie zamachu na amerykański samolot z 25 grudnia - oświadczył prezydent USA Barack Obama. Jego zdaniem służby dysponowały wystarczającymi informacjami, ale nie zdołały "ich zintegrować i zrozumieć".

Chemikalia podobne do tych, jakich chciał użyć zamachowiec lecący w Boże Narodzenie z Amsterdamu do Detroit, miał przy sobie mężczyzna, który w ubiegłym miesiącu próbował wsiąść do samolotu w stolicy Somalii, Mogadiszu - poinformowały somalijskie władze.

Domowej roboty ładunek eksplodował w Atenach przed biurem krajowego towarzystwa ubezpieczeniowego, niszcząc częściowo budynek i zaparkowane w okolicy samochody.

Nigeryjczyk Umar Faruk Abdulmutallab, który został oskarżony o próbę wysadzenia w powietrze samolotu lecącego z Amsterdamu do Detroit, mieszkał od jakiegoś czasu poza Nigerią, dokąd przyjechał dopiero w przeddzień planowanego ataku - poinformował nigeryjski rząd.

Zamachowiec samobójca zdetonował ładunek wybuchowy w mieście Muzaffarabad, w administrowanej przez Pakistan części Kaszmiru, przed budynkiem, gdzie byli zgromadzeni szyici. W następstwie zamachu zginęło pięć osób, a 60 zostało rannych - poinformowała miejscowa policja.