bałtyk(strona 4/34)

Ostrzeżenia o silnym wietrze obowiązują niemal na całym polskim wybrzeżu Morza Bałtyckiego. Nie wszyscy jednak przejmują się taką niebezpieczną pogodą. Zdjęcia tego jak zachowują się turyści z dziećmi opublikował szef Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed możliwym sztormem na Bałtyku. Prędkość silnego wiatru z zachodu może osiągnąć nawet 9 stopni w skali Beauforta.

Władze Szwecji podjęły decyzję o objęciu ochroną prawną wraku statku z XIX wieku, który był badany przez polskich nurków. Ładownie zatopionego żaglowca wypełnione są butelkami szampana. Zabytek został znaleziony na południe od wyspy Olandia na Morzu Bałtyckim.

27-letni żołnierz podczas kąpieli w Bałtyku, na terenie poligonu Ustka-Wicko Morskie, został porwany przez fale. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek wieczorem. Akcja ratunkowo-poszukiwawcza trwała kilka godzin. Żandarmeria Wojskowa we wtorek potwierdziła, że żołnierz utonął.

Po godzinie 20 służby ratunkowe otrzymały informację o mężczyźnie, którego wciągnęło morze na wysokości Wicka Morskiego. Na ratunek natychmiast wyruszył statek ratowniczy Tajfun oraz ratownicy z Ustki i Darłowa.

Już wiadomo, co w tym sezonie bije rekordy popularności wśród turystów nad Bałtykiem. Jak się okazuje, wcale nie są to regionalne smakołyki ani lokalne wyroby. Nadmorskie stoiska kuszą czymś zupełnie innym, a przyjezdni chętnie wykupują zapasy.

Nie udało się odnaleźć mężczyzny, który wszedł do Bałtyku w zachodniopomorskiej Wisełce i nie wrócił na brzeg. - W poniedziałek w tym miejscu topiły się łącznie trzy osoby, dwie z nich wyciągnięto na brzeg, a jedna została pod wodą - informowała wcześniej Komenda Powiatowa PSP w Kamieniu Pomorskim. Do zdarzenia doszło na plaży niestrzeżonej.

Mimo że na początku sezonu w branży turystycznej nad morzem panowała niepewność, to dziś, na półmetku sezonu, można już stwierdzić, że lato jest dla niej całkiem udane. Tyle że wymagania i oczekiwania turystów wciąż się zmieniają, a branża wciąż stara się je gonić.

13-latka i 9-latek przepadli bez śladu na plaży w Łebie. Zrozpaczeni rodzice postawili na nogi służby. Na miejsce ruszyli ratownicy. Wszystko zakończyło się szczęśliwie, ale zaangażowani w poszukiwania specjaliści nie kryją zdenerwowania, że rodzice często tracą z oczu o swoje dzieci.

- Kiedyś było lepiej i taniej. Turyści zabierali ze sobą całe wiaderka ryb - skarżą się sprzedawcy z targu w Kołobrzegu. Urlopowicze liczą każdą złotówkę, a w szoku są nawet ci, co mieszkają za granicą. Za głowę łapią się Polacy, którzy na wakacje do rodzinnego kraju przyjechali np. z Francji.

Zamknięcie trzech kąpielisk na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku zostało ogłoszone przez miejski portal Gdańska we wtorek. Powodem są wysokie fale oraz silne prądy wsteczne.

Już niemal 200 osób utonęło w tym sezonie w Polsce. Mimo to, wciąż nie brakuje ryzykownych zachowań, które mogą zakończyć się tragedią. Taką sytuację zarejestrowano w Stegnie nad Bałtykiem, gdzie turyści bawili się w wodzie, mimo zagrożenia i apeli ratowników.

Nurkowie z rejonu Trójmiasta dokonali podwodnego odkrycia, natrafiając na wrak statku żaglowego z XIX wieku na dnie Morza Bałtyckiego. W jego ładowni znaleźli mniej więcej sto butelek szampana oraz wody mineralnej.

Handlowcy w turystycznych miejscowościach w trakcie każdego sezonu mają swoją "złotą" ofertę dla dzieci. Moda rozprzestrzenia się szybko i wystarczy bacznie obserwować spacerujące po deptakach rodziny, by zorientować się, co najlepiej "schodzi". W tym roku gęś Pipa - ubiegłoroczny hit - musiała ustąpić miejsca nowej maskotce.

Ogromne legowisko fok znajduje się na polskim wybrzeżu. Zwierzęta zaobserwowane zostały na Wyspie Sobieszewskiej, na obszarze ptasiego rezerwatu. Stado fok wygrzewających się u ujścia Wisły do Morza Bałtyckiego podejrzał fotograf wyposażony w dron. Zdjęcie niesie się po sieci.

Zaledwie osiem godzin od Pragi czescy turyści odnajdują świat, o jakim latem marzy każdy Europejczyk. Nad polskim morzem czeski turysta czuje się jak w egzotycznych krajach. Nasi sąsiedzi polecają pobyt nad Bałtykiem i wcale nie narzekają na ceny.

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku przeprowadziła kontrole w 217 punktach gastronomicznych, które znajdują się w turystycznych miejscowościach województwa pomorskiego. Nałożono łącznie 33 mandaty na kwotę 12 tys. zł.

Sanepid badał jakość mrożonych deserów sprzedawanych w województwie zachodniopomorskim. Okazało się, że sytuacja jest alarmująca. W 37 proc. przebadanych próbek lodów znajdowały się niekorzystne dla zdrowia bakterie.