Surowe wnętrze, wąskie alejki, a na półkach głównie tanie zamienniki normalnych produktów. Wcale nie tak dawno tak wyglądały dyskonty w Polsce, ale obecnie bliżej im do supermarketów, a pod względem oferty, czasem nawet do delikatesów. Teraz w ślady Biedronki i Lidla postanowiła iść inna duża zagraniczna sieć - Aldi.