Tadeusz Sznuk obchodzi 82. urodziny. Mało brakowało, a nie zostałby legendą teleturnieju
Tadeusz Sznuk, znany z prowadzenia "Jeden z dziesięciu", mógł nigdy nie związać się z teleturniejem. Jego kariera mogła potoczyć się zupełnie inaczej. Dziś chyba nikt nie wyobraża sobie popularnego teleturnieju bez dobrze znanego gospodarza.
Tadeusz Sznuk, który 16 lipca obchodzi 82. urodziny, od ponad 30 lat jest twarzą "Jeden z dziesięciu". Program, mimo upływu lat, wciąż przyciąga przed ekrany tysiące widzów. Według danych Nielsen Media, wiosną oglądało go średnio 829 tys. osób. Sukces teleturnieju przypisuje się nie tylko jego formatowi, ale także charyzmie prowadzącego.
"Jeden z dziesięciu" bez Tadeusza Sznuka?
Niewiele osób wie, że Tadeusz Sznuk mógł nigdy nie poprowadzić tego kultowego programu. W 1989 r. próbował swoich sił w polityce, kandydując do Senatu PRL jako niezależny kandydat z woj. warszawskiego. Choć zdobył 155 tys. głosów, nie uzyskał mandatu.
Gdyby wszedł do polityki, jego dalsza kariera mogła potoczyć się zupełnie inaczej - prawdopodobnie nie związałby się z telewizją na tak długo. Los jednak zadecydował inaczej, a Tadeusz Sznuk już kilka lat później stał się nieodłącznym symbolem "Jednego z dziesięciu", zyskując status ikony polskiej telewizji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zrabowana przez nazistów mozaika, wraca do Pompejów
Początki kariery w mediach i popularnym teleturnieju
Sznuk rozpoczął swoją przygodę z mediami w Rozgłośni Harcerskiej, a później związał się z Polskim Radiem. Na ekranie telewizyjnym zadebiutował w latach 70. jako gospodarz "Studio 2" w TVP. Prowadził także programy takie jak "Świadkowie" i "Progi i bariery".
W 1994 r. Sznuk zadebiutował jako prowadzący "Jeden z dziesięciu", z którym jest związany do dziś. W 2002 r. współprowadził pierwsze wydanie "Pytania na śniadanie" z Grażyną Torbicką.
Życie prywatne Tadeusza Sznuka pozostaje tajemnicą. Wiadomo, że jest żonaty i ma trójkę dzieci: dwóch synów i córkę.
Źródło: Plejada