ŚwiatSzwedzkie wojsko: coś lub ktoś naruszył naszą integralność terytorialną

Szwedzkie wojsko: coś lub ktoś naruszył naszą integralność terytorialną

Piątego dnia poszukiwań tajemniczej podwodnej jednostki, prowadzonych w archipelagu sztokholmskim przez szwedzkie siły zbrojne, kontradmirał Anders Grenstad oświadczył, że "coś lub ktoś naruszył integralność terytorialną Szwecji". W wystąpieniu dla mediów sprawę nazwał "skrajnie poważną".

Szwedzkie wojsko: coś lub ktoś naruszył naszą integralność terytorialną
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | SGT. MATS NYSTROM

Grenstad, który jest zastępcą dowódcy operacji poszukiwawczej, przekazał, że wojsko otrzymało informacje, iż obiekt ukazał się jeszcze dwukrotnie, poza trzema przypadkami zaobserwowanymi w niedzielę. Kontradmirał nie chciał spekulować, o jaką jednostkę lub obiekt może chodzić.

Wcześniej premier Stefan Loefven powiedział, że szwedzka armia "powinna zwiększyć swój potencjał". Przywołał nasilającą się aktywność Rosji w regionie, ale - jak dodał - nie jest ona uważana za "bezpośrednie zagrożenie dla Szwecji".

Według źródeł gazety "Svenska Dagbladet" szwedzkie służby nasłuchu radiowego wychwyciły w czwartek sygnał rozmowy w języku rosyjskim na częstotliwości wykorzystywanej przez Rosję w sytuacjach alarmowych. Kolejne zaszyfrowane informacje miały być wymieniane między obiektem w archipelagu sztokholmskim a rosyjską bazą w obwodzie kaliningradzkim.

Dziennik przypuszcza, że poszukiwana jest niewielka jednostka podwodna (miniokręt podwodny), która może być powiązana ze statkiem-matką NS Concord. Ten rosyjski tankowiec od kilku dni znajduje się na wodach międzynarodowych Bałtyku w pobliżu archipelagu sztokholmskiego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (182)