Szokujące wydarzenia na koncercie Pei - zobacz film
12 września podczas koncertu Ryszarda Andrzejewskiego (prawdziwe nazwisko Pei) doszło za namową rapera do pobicia jednego z uczestników koncertu - informuje TVN 24. Ojciec pobitego zgłosił już sprawę na policję.
16.09.2009 | aktual.: 18.09.2009 17:17
Na nagranym amatorsko filmie widać jak ludzie zgromadzeni na występie okładają pięściami, kopią 15-letniego uczestnika koncertu. Interweniowali ochroniarze.
Wszystko zaczęło się, gdy jeden z "fanów"; przez cały czas występu Pei pokazywał w jego kierunku środkowy palec. To wyraźnie zdenerwowało słynącego z ostrego języka muzyka.
Raper rzucił w kierunku mężczyzny obraźliwą wiązankę, a później zawołał do tłumu: wiecie, co macie robić. Tłum rzucił się na mężczyznę. Peja przyglądał się wszystkiemu ze sceny i krzyczał dalej: tak kończą frajerzy. By dodatkowo podgrzać agresorów raper zapewniał: wszystko na mój koszt.
Za nawoływanie do popełnienie przestępstwa raperowi grozi do trzech lat więzienia.
Zielonogórska policja wszczęła dochodzenie w sprawie pobicia 15-latka, do jakiego doszło podczas koncertu poznańskiego rapera Pei, który odbył się w minioną sobotę w Zielonej Górze. We wtorek zawiadomienie o pobiciu syna złożył ojciec pokrzywdzonego - poinformowała rzeczniczka zielonogórskiej policji Małgorzata Stanisławska.
- Dochodzenie ma ustalić sprawców pobicia oraz wyjaśnić, czy ich atak na nastolatka był konsekwencją słów rapera, które padły ze sceny, tzn. czy nawoływał on tłum do pobicia jednego z uczestników koncertu - powiedziała Stanisławska.
Jak dodała, na potrzeby wszczętego postępowania zabezpieczono film z zajścia, który został zamieszczony w internecie oraz materiał filmowy z monitoringu imprezy. W planie jest przesłuchanie świadków.
Pokrzywdzony chłopak nie został jeszcze przesłuchany.