Sześciu zabitych w zamachu bombowym w Kaszmirze
Co najmniej sześć osób zginęło w wybuchu samochodu-pułapki, zaparkowanego u wejścia na targ
owocowy w głównym mieście indyjskiego Kaszmiru Srinagarze - podały
władze policyjne.
Do dokonania zamachu przyznała się islamska organizacja zbrojna Hizbul Mujahideen, walcząca o zniesienie indyjskiego władztwa państwowego nad głównie muzułmańskim Kaszmirem.
Według policji, celem zamachu był przejeżdżający sąsiadującą z targiem szosą indyjski konwój wojskowy. Wśród 37 rannych jest wyższy oficer i pięciu żołnierzy.
Rzecznik Hizbul Mujahideen zatelefonował do redakcji kilku gazet w Srinagarze, informując, że poza zamachem na targu jego ugrupowanie zdetonowało również bomby w regionach Pulwama i Doda w południowym Kaszmirze. "Zadaliśmy duże straty indyjskim siłom bezpieczeństwa" - powiedział rzecznik.
Indyjski Kaszmir jest od 1989 roku widownią stałych starć, w których zginęło już ponad 60 tysięcy osób. Delhi oskarża władze pakistańskie o czynne wspieranie terrorystów. Pakistan twierdzi natomiast, iż jedynie politycznie wspiera ludność indyjskiego Kaszmiru w jej dążeniu do samostanowienia.