Sześć osób głoduje w Szpitalu Wojewódzkim w Przemyślu
Już sześć osób głoduje w Szpitalu Wojewódzkim
w Przemyślu (Podkarpackie). Do głodujących drugi dzień pięciu
analityczek dołączyła kolejna. Protestujący domagają się
podwyżek dla wszystkich grup zawodowych.
20.02.2008 | aktual.: 20.02.2008 15:06
Głodówkę rozpoczęło we wtorek po południu pięć z 50 pracujących w szpitalu analityczek. W czwartek mają przyłączyć się trzej inni pracownicy. W akcji mają wziąć udział jeszcze m.in. rehabilitanci, technicy RTG, pracownicy administracji.
Protestujący w czasie dnia pracy wykonują swoje obowiązki, po pracy nie wracają jednak do domów, ale nocują na korytarzu szpitala. Jak poinformowała przewodnicząca zakładowej "Solidarności" (organizatora protestu) Zofia Ożga, głodujący mają także do dyspozycji salę konferencyjną, ale jest tam chłodniej, dlatego na nocleg wybrali korytarz.
Protestujący chcą podwyżki w wysokości 550 zł dla średniego personelu medycznego, czyli w wysokości jaką otrzymały pielęgniarki. Wysokość podwyżek dla pozostałych pracowników zostałaby ustalona podczas negocjacji. Dotychczasowe rozmowy z dyrektorem nie przyniosły jednak porozumienia.
Jeżeli nie ma pieniędzy, to się nie podpisuje takich porozumień, tylko wszystkim grupom zawodowym przedstawia się kwotę, jaka jest i negocjuje się do skutku. A tak jest to skłócenie załogi. Jeżeli jeden dyrektor daje super podwyżki lekarzom, a później drugi dyrektor daje też niezłą podwyżkę pielęgniarkom, a o innych się zapomina, to znaczy, że nie wszyscy są równi - mówiła Ożga.
Jest to kolejna grupa zawodowa głodująca w tym szpitalu. Wcześniej taką akcję podjęły pielęgniarki, ale w sobotę, po sześciu dniach głodówki, podpisały porozumienie z dyrektorem. Dostaną 550 zł do pensji zasadniczej, wrócą jednak do rozmów po restrukturyzacji szpitala, jaką dyrektor zamierza przeprowadzić w drugiej połowie roku. Pielęgniarki domagały się podwyżki płacy zasadniczej o 1200 zł. Na mocy ubiegłorocznych strajków wzrost pensji o 1850 złotych wynegocjowali także lekarze.
W głodowym proteście uczestniczą także pielęgniarki z Wojewódzkiego Podkarpackiego Szpitala Psychiatrycznego w Żurawicy. Wraz z nimi głoduje dyrektor tej placówki.(mg)