Szef MSW Francji: w Iraku są "prawdopodobnie" francuscy dżihadyści
Francuski minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve powiedział w środę, że wśród 900 Fancuzów, którzy "robią dżihad", niektórzy są "prawdopodobnie" w Iraku w szeregach Państwa Islamskiego.
- Wiemy, że dzisiaj jest 900 Francuzów, którzy udali się do Syrii, Iraku i Libii - powiedział minister.
Cazeneuve oznajmił również, że Francja otrzymała kilkaset próśb o azyl od irackich chrześcijan. Minister podał, że Francja nie ustaliła limitu na przyjęcie tych uchodźców, precyzując, że zrobione zostanie wszystko co trzeba, by zagwarantować dobre warunki przyjęcia "rodzinom, które mają związki z Francją". Potwierdził wolę rządu, by "mniejszości te mogły nadal żyć" w Iraku.
Sunnickie Państwo Islamskie, które uważa szyitów za heretyków zasługujących na śmierć, opanowało w błyskawicznej ofensywie rozpoczętej w czerwcu szereg miast na północy Iraku i ogłosiło powstanie tam oraz w Syrii kalifatu. Zarówno chrześcijanom, jak i jazydom, których nazywają "czcicielami diabła", dają wybór między śmiercią a konwersją na islam.