Szansa dla Parady Równości?
Wojewoda mazowiecki Leszek Mizieliński
ponownie uchylił decyzję prezydenta stolicy Lecha
Kaczyńskiego zakazującą zorganizowania 11 czerwca w Warszawie
Parady Równości. Skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez
prezydenta miasta. W poniedziałek prezydent Warszawy podtrzymał swoją decyzję o zakazie przemarszu, którą już raz uchylił wojewoda.
03.06.2004 | aktual.: 03.06.2004 20:15
Wojewoda ponownie uznał m.in., że zakazanie zorganizowania Parady z powodu, jakoby miałaby ona zagrażać zdrowiu, życiu lub mieniu o znacznej wartości, jest "całkowicie nieuprawnione". Uznał też, że argument prezydenta, że Parada "narusza obyczaje przez prezentację poglądów mniejszości seksualnych w zakresie dotyczących ich życia płciowego", nie znajduje potwierdzenia w materiale dowodowym.
Wojewoda podkreślił, że w "Regulaminie Parady" nie ma mowy o zamiarze prezentowania treści seksualnych. Organizatorzy deklarują, że w trakcie przemarszu będą rozdawać materiały promocyjne i informacyjne dotyczące m.in. profilaktyki HIV/AIDS, zamierzają nieść transparenty, flagi, balony itp.
Odnosząc się zaś do argumentu prezydenta Warszawy, że zgromadzenie przypadające na dzień po Bożym Ciele będzie obrażać uczucie religijne, przypomniał, że wybór terminu był skutkiem dwukrotnych zmian i negocjacji z organizatorami Parady. "Trudno zatem przypisać organizatorom zamiar konfrontacji swoich przekonań z uczuciami religijnymi innych. Tym bardziej iż zgromadzenie nie ma mieć miejsca w święto, lecz w dzień następny" - brzmi uzasadnienie.
Wojewoda uważa, że brak przesłanek przesądzających o wydaniu zakazu zgromadzenia, dlatego też prezydent powinien przyjąć zawiadomienie o manifestacji oraz w miarę możliwości zapewnić jej ochronę. Ocenił, że prezydent stolicy dopuścił się w uzasadnieniu decyzji wartościowania postaw, poglądów i idei.
"Niestety wojewoda skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez prezydenta miasta. Kołowrót prawny trwa" - zareagowali na tę decyzję organizatorzy Parady. "Jeżeli prezydent miasta nie wyda ponownego zakazu, Parada Równości odbędzie się planowaną trasą (od Ronda Radosława do Placu Bankowego - PAP)" - powiedział Szymon Niemiec z Międzynarodowego Stowarzyszenia Gejów i Lesbijek na rzecz Kultury w Polsce, organizatora parady.
Niemiec dodał, że w innym wypadku uczestnicy Parady Równości dołączą do "innej pokojowej manifestacji, której treści i zasady będą zbliżone lub tożsame z zasadami Parady Równości".
Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, niewykluczone, że 11 czerwca tzw. grupy wolnościowe (m.in. anarchiści, lewacy, ekolodzy) chcą zorganizować wiec, niewykluczone także, że przed Ratuszem. Dotychczas Parada Równości odbywała się w Warszawie zawsze 1 maja. W tym roku organizatorzy nie otrzymali zgody na przemarsz ulicami stolicy tego dnia. Patronat nad imprezą objęło w obecnym roku Amnesty International i senator Maria Szyszkowska (SLD-UP).