Szalony rajd pijanego kierowcy mercedesa. Wstrzymano ruch tramwajów
Pijany kierowca mercedesa zatrzymany w centrum Wrocławia. Uszkodził kilka zaparkowanych wzdłuż ulicy aut.
W niedzielny poranek pijany kierowca uszkodził pięć aut przy ul. Jedności Narodowej we Wrocławiu. Miniony weekend, również na drogach całego Dolnego Śląska, nie należał do bezpiecznych.
We wczesnych godzinach porannych w niedzielę, 24 sierpnia, wrocławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który jadąc mercedesem przez ul. Jedności Narodowej, uszkodził kilka zaparkowanych przy ulicy aut oraz staranował przydrożne słupki. Po przyjeździe funkcjonariuszy i zbadaniu kierowcy, okazało się, że ma on w organizmie dwa promile alkoholu.
25-letni kierowca mercedesa jechał od strony mostów Warszawskich do skrzyżowania z ul. Nowowiejską. W pewnym momencie stracił panowaniem nad autem, zjechał na przeciwny pas i uszkodził pięć zaparkowanych wzdłuż ulicy samochodów. Szczęśliwie, podczas porannego "rajdu" pijanego 25-latka nikt nie ucierpiał. Z powodu zdarzenia wstrzymany został na godzinę również ruch tramwajowy na ul. Jedności Narodowej. Pijany kierowca trafił do aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu został przesłuchany.
Nieustąpienie pierwszeństwa było zaś przyczyną niedzielnego wypadku w miejscowości Cieśle niedaleko Oleśnicy. Kierujący samochodem marki volvo, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu drogą główną kierowcy peugeota. W wyniku wypadku sześć osób zostało rannych, w tym czworo dzieci. Ranni zostali przewiezieni do szpitala, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W niedzielny wieczór doszło także do groźnie wyglądającego wypadku na drodze krajowej 94 między Wrocławiem a Lubinem. W okolicach Środy Śląskiej czołowo zderzyły się samochód osobowy i bus. W wyniku wypadku zostały ranne trzy osoby.
Policja w ciągu soboty i niedzieli zatrzymała na drogach Dolnego Śląska około 60 pijanych kierowców i odnotowała dziesięć wypadków drogowych.