Sytuacja na rzekach Podbeskidzia coraz lepsza
Opada woda w rzekach na Podbeskidziu. Odwołane zostały alarmy ogłoszone dzień wcześniej przez
starostę cieszyńskiego w ośmiu gminach, a także w gminie Andrychów
i powiecie Sucha Beskidzka w małopolskiej części regionu.
Utrzymane są tam pogotowia przeciwpowodziowe. Wysoki poziom rzek
jest w powiecie oświęcimskim.
Nadal obowiązuje, wprowadzony przez wojewodę śląskiego, alarm przeciwpowodziowy w powiatach: bielskim, cieszyńskim i żywieckim.
W powiecie oświęcimskim sytuacja jest wciąż niestabilna. Utrzymuje się wysoki poziom Wisły i Soły, co ma związek z upustem wody ze zbiorników w Goczałkowicach i Czańcu. Z danych Centrum Zarządzania Kryzysowego wynika jednak, że woda sukcesywnie opada. W okolicach Zatora podtopione zostało kilka domostw oraz skład nawozów sztucznych. Strażacy pompują także wodę z rejonu oczyszczalni ścieków w Podolszu.
Na Śląsku Cieszyńskim i w rejonie Bielska-Białej jest spokojnie. Uspokoiło się także na Żywiecczyźnie, gdzie otwarto dla samochodów stary most na Sole w Żywcu.
Strażacy w rejonie Suchej Beskidzkiej informują, że wody w głównych rzekach wciąż ubywa. Podobnie jest w powiecie wadowickim. Poziom w większości rzek opada. Przybiera jedynie Wisła.