Syria: rebelianci zdobyli ważną bazę wojskową przy granicy z Turcją
Po miesiącach walk syryjscy rebelianci zdobyli ważną bazę sił powietrznych przy granicy z Turcją - przekazało opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. To największy sukces rebeliantów od zdobycia w styczniu lotniska wojskowego na zachodzie.
Walki o bazę śmigłowców Mannagh, położoną w północnej części prowincji Aleppo, toczyły się od zeszłego roku. W czerwcu rebeliantom udało się przejąć kontrolę nad częściami dużego kompleksu i od tego czasu spodziewano się, że całkowite zdobycie bazy nastąpi wkrótce. Ostatecznie strategiczna jednostka padła przed świtem, po blisko 24-godzinnym natarciu.
Według Obserwatorium ofensywę poprowadzili bojownicy powiązanej z Al-Kaidą organizacji Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie. Atak rozpoczął się w poniedziałek rano, gdy pod centrum dowodzenia bazy eksplodował samochód pułapka saudyjskiego zamachowca. Następnie na teren bazy weszli rebelianci, zdobywając budynek po budynku. Do niewoli wzięto wielu żołnierzy sił rządowych.
W natarciu zginęło co najmniej 10 rebeliantów, w tym zagraniczni bojownicy, ale nie wiadomo, jakie były straty po stronie sił lojalnych wobec prezydenta Baszara el-Asada.
To największy sukces zbrojnych sił opozycyjnych od zdobycia w styczniu, po kilku miesiącach starć, lotniska wojskowego Taftanaz; jest to największa baza śmigłowców w tej części Syrii i druga największa w kraju.
Rebelianci zdobyli w ostatnim czasie cztery wioski na śródziemnomorskim wybrzeżu Syrii, czyli na obszarze uważanym tradycyjnie za bastion alawitów, skrajnego odłamu szyizmu, z którego wywodzi się Asad. Są to - jak zauważa agencja AP - jedne z nielicznych w ostatnich miesiącach sukcesów sił rebelianckich.
W trwającym od ponad dwóch lat konflikcie syryjskim zginęło ponad 100 tys. ludzi.