"Syreny Warszawskie" dla Stuhra
Jerzy Stuhr z dużym zwierzem (PAP)
Jerzy Stuhr odebrał w poniedziałek w warszawskim Klubie Dziennikarza nagrodę "Syreny Warszawskie" przyznaną mu za film "Duże zwierzę". To już druga taka nagroda, pierwszą otrzymał za film "Historie miłosne".
Przewodniczący jury Stanisław Zawiślański uzasadniając przyznanie nagrody, powiedział, że "Duże zwierzę" to przykład kameralnego filmu, który pobudza do refleksji nad problemami egzystencjalnymi. Film ten - według niego - został nagrodzony za szlachetne przesłanie wyrażone przy pomocy skromnych środków artystycznych.
Jerzy Stuhr odbierając nagrodę powiedział: to pierwszy mój film, przy którego tworzeniu liczyłem się tylko ze względami artystycznymi. Zrobiłem go dokładnie tak, jak chciałem go zrobić, przeciw modom, przeciw obecnemu tempu życia, kolorowej taśmie. Liczyłem się tylko z wolą scenarzysty - mojego przyjaciela Krzysztofa Kieślowskiego. Reżyser dodał, że obecnie "Duże zwierzę" jest prezentowane na festiwalu filmowym w San Francisco.
Nagroda "Syreny Warszawskie" należy do najstarszych polskich nagród filmowych. Po raz pierwszy została przyznana w 1956 roku, a jej pierwszymi laureatami byli Jerzy Kawalerowicz za film "Cień", Jerzy Hofmann i Edward Skórzewski za "Uwaga, chuligani". (mk)