Sylwester Latkowski we "Wprost": nie linczujmy Mariusza Trynkiewicza
"Jeśli nie możemy go zabić, to zróbmy z niego wariata i wsadźmy go do psychiatryka. Na taki pomysł wpadli politycy" - pisze o Mariuszu Trynkiewiczu, w komentarzu dla tygodnika "Wprost", jego redaktor naczelny, Sylwester Latkowski. Publicysta zwraca uwagę na to, że mimo popełnionych zbrodni, Mariusz Trynkiewicz nie jest pozbawiony swoich praw jako człowiek, ma więc też prawo do obrony.
02.02.2014 | aktual.: 02.02.2014 17:46
Mariusz Trynkiewicz - pedofil skazany w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci, zamienioną potem na 25 lat więzienia - może 11 lutego wyjść na wolność. Nie stanie się tak, jeśli sąd uzna Trynkiewicza za osobę z zaburzeniami psychicznymi, stwarzającą zagrożenie dla innych. Wtedy przestępca zostanie umieszczony w specjalnym ośrodku w Gostyninie, w którym mają być izolowani najgroźniejsi przestępcy po zakończeniu odbywania kary pozbawienia wolności.
Od kilku tygodni sprawę Trynkiewicza szeroko komentują media.
"W środę weszła w życie ustawa, która umożliwia umieszczanie przestępców w zakładach psychiatrycznych, jeżeli biegli uznają, że po wyjściu na wolność mogą 'stwarzać zagrożenie dla społeczeństwa'. Każdy, kto miał lub ma odmienne zdanie w sprawie ustawy, jest uznawany za sabotażystę i wroga ludu. Kto zresztą chciałby być obrońcą mordercy i pedofila?! No właśnie, obrońca, po co w ogóle Trynkiewiczowi adwokat? I to za nasze pieniądze, z naszych podatków opłacony?" - pyta z ironią Sylwester Latkowski we "Wprost".
Jak dodaje, współczuje obrońcy z urzędu Trynkiewicza, Marcinowi Lewandowskiemu, bo "jeśli wybroni Trynkiewicza przed zamknięciem w zakładzie psychiatrycznym, strach pomyśleć, jaki kubeł pomyj się na niego wyleje".
Tymczasem - zaznacza Latkowski - Trynkiewicza nie można pozbawić prawa do obrony. "Powinniśmy się chwilę zastanowić i nie linczować Trynkiewicza. Bo od wielu tygodni to robimy. Nie zapominajmy, że istnieje takie pojęcie jak prawa człowieka" - pisze naczelny "Wprost". "Zbrodniarz Trynkiewicz nie jest ich pozbawiony" - dodaje Latkowski.
Więcej: Nie linczujmy Trynkiewicza
