Super Bowl 2020. Donald Trump zalicza sporą wpadkę
Za nami finał Super Bowl 2020. Emocji nie brakowało zarówno na boisku, jak i w mediach społecznościowych. Twitter rozgrzał się do czerwoności po tym, jak wpadkę zaliczył tam Donald Trump.
Finał NFL zawsze wzbudza wiele emocje wśród Amerykanów, ale również fanów futbolu amerykańskiego na całym świecie. W tym roku w wielkim finale zmierzyli się Kansas City Chiefs i San Francisco 49ers. Walka była zacięta, a zawodnicy z San Francisco byli o krok od wywalczenia tytułu. W ostatniej kwarcie prowadzili już 10 punktami, ale rywale nie zamierzali się poddawać i skutecznie odrabiali straty. Mecz zakończył się wynikiem 31:20 dla Kansas City Chiefs i to oni zostali tegorocznymi mistrzami.
Donald Trump antybohaterem Super Bowl 2020
Zwycięskiej drużynie postanowił pogratulować Donal Trump. "Gratulacje dla Kansas City Chiefs za wielki mecz i fantastyczny powrót mimo ogromnej presji. Godnie reprezentowaliście Wielki Stan Kansas, a tak naprawdę całe USA. Nasz kraj jest z was dumny!" - napisał na Twitterze prezydent USA.
We wpisie nie byłoby niczego kontrowersyjnego, gdyby nie znacząca wpadka. Otóż nazwa miasta nowych mistrzów okazała się zdradziecka. Kansas City, dla którego grają zawodnicy, znajduje się w stanie Missuri, a nie w Kansas.
Błąd Donalda Trumpa bardzo szybko wychwycili internauci, a post błyskawicznie znikł z oficjalnego profilu prezydenta USA. Jednak w internecie nic nie ginie, a użytkownicy przekazują sobie zrzut ekranu zawierający wpis Donalda Trumpa.
Poważną wpadkę podczas Super Bowl 2020 zaliczył również dostawca transmisji. NFL Game Pass aż dwukrotnie uległ awarii podczas tegorocznego finału. Druga z nich miała miejsce w kluczowym momencie meczu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl