Stypa w sztabie demokratów na Florydzie
Donald Trump pewnie wygrał wybory prezydenckie na Florydzie. Sympatycy demokratów, z którymi rozmawiał reporter WP na miejscu mówią, że liczyli jednak na lepszy wynik.
Po podliczeniu większości głosów, z wygranej na Florydzie cieszą się sympatycy republikanów. Zupełnie inna atmosfera panuje w sztabie demokratów.
"Demokraci ponieśli na Florydzie porażkę. Tak wygląda ich impreza wyborcza w Miami" - relacjonuje reporter WP Tomasz Waleński, który śledzi na miejscu amerykańskie wybory prezydenckie.
Po przeliczeniu 94 proc. głosów na Florydzie Donald Trump zdobył 56,3 proc. głosów. Kamal Harris zaledwie 42,8 proc. Porażka obecnej wiceprezydent na Florydzie nie jest niespodzianką, ale rozmówcy reportera WP w sztabie demokratów przekonują, że liczyli na lepszy wynik.