Student wywiózł kolegę do lasu i dźgnął nożem
24-letni student z Opola, który wywiózł swojego kolegę do lasu i chciał go zabić jest w rękach policji. Usłyszał już zarzut. Dariuszowi M. grozi kara nie mniejsza niż 8 lat pozbawienia wolności.
23.10.2009 | aktual.: 23.10.2009 21:42
Wszystko zaczęło się w miniony poniedziałek. 24-letni student jednej z opolskich uczelni poprosił swojego kolegę z roku o przysługę. Potrzebny był - jak powiedział - do załatwienia "pewnej sprawy". Dariusz M. nie sprecyzował jednak o jaką sprawę chodzi.
Kolega z roku zgodził się i obaj pojechali samochodem. Studenci przez dłużą chwilę krążyli po lesie. W końcu Dariusz M. wybrał miejsce "załatwienia sprawy" i zaczął kopać dół. Pomagał mu w tym kolega z roku. Po skończonej pracy Dariusz M. wykorzystując nieuwagę kolegi ranił go nożem w szyję.
Przerażony 23-latek wyrwał się napastnikowi i pobiegł w stronę drogi. Rannego mężczyznę zawiózł do szpitala przejeżdżający tamtędy kierowca.
Tego samego dnia policjanci z Opola na terenie uczelni zatrzymali Darusza M. Opolscy policjanci, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Opolu, wyjaśniają okoliczności tej sprawy.
24-latek Dariusz M. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za usiłowanie zabójstwa mężczyźnie grozi kara nie mniejsza niż 8 lat pozbawienia wolności.