Strzelanina w Krakowie. Wiadomo, co powiedział napastnik

Strzelanina w centrum Krakowa. Dwie osoby zostały ranne. Jedna z nich nie żyje. Policja zatrzymała sprawcę i znalazła przy nim broń. Mamy więcej informacji w tej sprawie.

Strzelanina w Krakowie. Wiadomo, co powiedział napastnik. Nowe fakty
Strzelanina w Krakowie. Wiadomo, co powiedział napastnik. Nowe fakty
Źródło zdjęć: © pap | �ukasz G�gulski
Katarzyna BogdańskaSylwester Ruszkiewicz

09.02.2023 | aktual.: 09.02.2023 20:24

Do dramatycznego zdarzenia doszło kwadrans przed godz. 11 w lokalu gastronomicznym "Ministerstwo Śledzia i Wódki" przy ul. Sławkowskiej. Lokal jest oddalony raptem 200 metrów od Rynku Głównego w Krakowie, odwiedzanego przez rzesze turystów.

Jak przekazał nam rzecznik prasowy krakowskiej policji podkom. Piotr Szpiech, w pewnym momencie jeden z klientów baru wyciągnął broń i oddał strzały do dwóch mężczyzn. Obaj zostali ranni. Na pomoc ciężej poszkodowanemu pospieszyli pracownicy baru i rozpoczęli reanimację, którą potem kontynuowali ratownicy. Jednak mimo tego nie udało się go uratować.

Z informacji, do których dotarła Wirtualna Polska, wynika, że nieznany mężczyzna wyjął pistolet marki Sig Sauer i postrzelił w głowę 32-letniego Piotra B. Ta rana na wysokości lewego ucha okazała się być śmiertelna.

Sprawca lekko ranił również drugiego mężczyznę - Leszka S. i uciekł w kierunku Rynku Głównego.

Kraków. Policja zatrzymała napastnika

Policja zatrzymała już sprawcę strzelaniny. Znaleziono u niego broń. Początkowo mężczyźnie udało się uciec.

Policjanci, na podstawie zapisów monitoringu, ustalili wygląd i ubiór podejrzanego. Na miejscu pojawił się pies tropiący. Sprawcę zatrzymano ok. 11.30 przy ul. Wrocławskiej, 4 kilometry od miejsca zdarzenia. Zatrzymany to 35-letni Dawid Z. - ustaliła Wirtualna Polska. Obecnie trwają ustalenia okoliczności zdarzenia.

Zatrzymany powiedział, że "coś kazało mu strzelić". Mężczyzna ma być znany organom ścigania. Miał nielegalnie posiadać broń i leczył się psychiatrycznie - podaje RMF FM.

Na miejscu tragedii pracuje m.in. ekspert z Zakładu Medycyny Sądowej Collegium Medicum UJ i biegły ds. broni palnej i balistyki.

Zacięła mu się broń

Jak przekazuje RMF FM, wszystko zaczęło się, gdy w lokalu pojawili się budowlańcy, którzy mieli wykonać pomiary techniczne. W pewnym momencie jeden z klientów przy barze odwrócił się i strzelił do jednego z budowlańców. Po przeładowaniu broni miał strzelić do drugiego, ale zacięła mu się broń.

Strzelanina w Krakowie
Strzelanina w Krakowie© Goggle Maps

Na miejscy cały czas pracują służby. Trudno określić stan drugiego rannego. Jest w tej chwili pod opieką ratowników pogotowia. Z informacji przekazanych przez oficera prasowego KMP w Krakowie Piotra Szpiecha wynika, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Teren wokół lokalu jest ogrodzony policyjną taśmą.

Policja dementuje informacje, że zdarzenie miało związek z porachunkami pseudokibiców. W dalszym ciągu trwają czynności z zatrzymanym. Jak zapewnił nas rzecznik policji w Krakowie, osoby zatrzymane nie były w żaden sposób powiązane ze środowiskiem pseudokibiców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Strzały w Krakowie kilka dni temu

Nie dalej jak w poniedziałek również w Krakowie doszło do innej niebezpiecznej sytuacji. Ok. godziny 12 na jednym ze skrzyżowań zderzyły się tam dwa samochody. Chwilę później padły strzały.

Po chwili oba auta odjechały z miejsca wypadku. Prawdopodobnie wówczas nikt z uczestników tego zdarzenia nie został ranny.

Policja szuka obecnie obu kierowców.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Źródło: WP/RMF FM/Polsat News

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie