Strauss-Kahn zapłacił pokojówce 1,5 mln dolarów
Dominique Strauss-Kahn zapłacił pokojówce Nafissatou Dialo 1,5 mln dolarów - zgodnie z umową zawartą w grudniu między obiema stronami. W 2011 roku kobieta oskarżyła, byłego już szefa MFW, o napaść na tle seksualnym.
20.01.2013 | aktual.: 21.01.2013 04:58
Zawarcie ugody, ogłoszonej 10 grudnia przez sędziego Douglasa McKeona sądu w Bronx, zakończyło korowody sądowe. Niemniej szczegóły ugody nie zostały podane do informacji publicznej. Dotychczas amerykańskie i francuskie media podawały, że Strauss-Kahn miał zapłacić pokojówce 6 mln dolarów.
Tymczasem tygodnik francuski "Journal du Dimanche" poinformował, że wypłacenie odszkodowania w wysokości 1,5 mln dolarów zostało ostatecznie potwierdzone przez otoczenie byłego szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego
Podobne informacje opublikował tygodnik Diallo, w którym stwierdzono, że pokojówka "w rzeczywistości otrzymała nieco ponad 1 mln dolarów, a 30 proc. kwoty wypłaconej przez Strauss-Kahna dostali jej adwokaci".
Do tej sumy trzeba jednak dodać jeszcze odszkodowanie wypłacone przez amerykański tabloid, któremu Diallo wytoczyła cywilny proces za nazwanie jej prostytutką.
W wyniku skandalu, który wybuchł w maju 2011 roku, Strauss-Kahn stracił stanowisko szefa MFW, szansę ubiegania się o fotel prezydenta Francji i pozycję jednej z najbardziej wpływowych osób na świecie.
Ostatecznie Strauss-Kahn przyznał, że w hotelu doszło do "niepłatnego" stosunku seksualnego między nim a pokojówką, ale zaprzeczał, by dopuścił się wobec niej jakiejkolwiek przemocy. Dzięki ugodzie Strauss-Kahn nie będzie musiał wyjaśnić, co stało się 14 maja 2011 w jego apartamencie w hotelu Sofitel w Nowym Jorku.