Sterczewski odejdzie z Koalicji? "Tak łatwo nie można się mnie pozbyć"
W programie "Tłit" WP Patryk Michalski zapytał Franciszka Sterczewskiego o to, czy nie myśli o odejściu z Koalicji Obywatelskiej. - Tak łatwo myślę, że nie można się mnie pozbyć. Mnie jakieś tam szykany, próby dyscyplinowania nie zawsze interesują, bo staram się swoje decyzje polityczne podejmować w oparciu o logikę, oczekiwania wyborców i prawo, jakie obowiązuje lub jak je chcemy realizować - powiedział.
Jak przekazał, "jest w polityce po to, żeby ją zmieniać, a nie, żeby zastanawiać się, gdzie byłoby miło, wygodnie". - Mi zależy na zmianie Koalicji Obywatelskiej w tym wypadku - mówił, dodając, że jest wiele działań KO, z których się cieszy.
Zapytany o to, czy nie byłoby mu łatwiej w klubie Lewicy i czy myśli o przejściu, przekazał: - Nie, nie mam takich planów, dobrze mi tu, gdzie siedzę, w tej części sali parlamentarnej. W czwartek poinformowano, że na posła została nałożona przez władze klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej kara finansowa za nieusprawiedliwioną nieobecność na posiedzeniach Sejmu.
W programie WP został zapytany o to, czy zapłaci karę, na co odpowiedział: - Będę się odwoływał, bo uważam, że nie można karać za obronę praw człowieka.