Środa Wielkopolska. Są wyniki sekcji zwłok policjantki i jej syna

Jak ustaliła Wirtualna Polska, wyniki sekcji zwłok 30-letniej policjantki i jej 9-letniego syna potwierdzają, że oboje zginęli wskutek strzału z broni palnej. Prokuratura wyklucza udział osób trzecich i nadal próbuje wyjaśnić motyw tego tragicznego zdarzenia.

policja
policja
Źródło zdjęć: © PAP | Dominik Kulaszewicz
Sylwester Ruszkiewicz

17.09.2020 14:14

- Sekcja zwłok przeprowadzona w Zakładzie Medycyny Sądowej potwierdziła nasze wcześniejsze ustalenia. Zarówno kobieta, jak i jej syn mieli obrażenia czaszkowo-mózgowe powstałe w wyniku użycia broni palnej. Tej samej broni, którą znaleziono przy ciele policjantki. Wyklucza to udział osób trzecich i wskazuje na tzw. samobójstwo rozszerzone. Prokuratura nadal będzie prowadzić postępowanie i wyjaśniać motywy zgonu dwóch osób - mówi Wirtualnej Polsce rzecznik poznańskiej prokuratury okręgowej Łukasz Wawrzyniak.

Przypomnijmy, 30-letnia policjantka z komisariatu w Swarzędzu była poszukiwana od wtorkowego poranka po tym, jak nie stawiła się w pracy. Po kilku godzinach zwłoki kobiety razem z ciałem jej 9-letniego syna funkcjonariusze odnaleźli w lesie koło Środy Wielkopolskiej.

- Pracowała w policji od sześciu lat. Była wyróżniającą się funkcjonariuszką. Miała bardzo dobrą opinię wśród kolegów i przełożonych - mówił o zmarłej kobiecie rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.

- Policjantka nie zostawiła żadnego pożegnalnego listu. Zeznania najbliższej rodziny również nic nie wnoszą. Motywem, który mógł ją pchnąć do tzw. rozszerzonego samobójstwa, były najprawdopodobniej problemy osobiste, związane z relacjami damsko-męskimi - mówi nam jeden ze śledczych, znających kulisy sprawy.

I jak dodaje, śledczy ze 100-procentową pewnością potwierdzili, że miała przy sobie służbową broń. Z tej broni miała najpierw zabić 9-letniego syna, a później siebie.

- Sprawdzaliśmy, czy przypadkiem nie była to prywatna broń. Nie. Pistolet był wydany przez przełożonych, nosiła go przy sobie - mówi nam nasz informator.

Kobieta pracowała ostatnio w komisariacie w podpoznańskim Swarzędzu i na posterunku w Kleszczewie. Policja objęła pomocą psychologiczną matkę zmarłej kobiety, która mieszkała razem z nią. 30-latka wychowywała syna samotnie.

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (491)