Sprawdzasz rozkłady autobusów? Nie warto!
Pani Joanna mieszka na os. Witosa w Katowicach. Ma małe dziecko, które codziennie dowozi do żłobka w centrum miasta. - Codziennie wieczorem sprawdzam w internecie rozkłady jazdy, bo mając dziecko w wózku, chcę jechać autobusem niskopodłogowym - mówi młoda mama. Cóż z tego, skoro na drugi dzień muszę przepuścić niekiedy dwa autobusy, bo zamiast niskopodłogowych, przyjeżdżają stare ikarusy - denerwuje się.
Z osiedla Witosa do centrum Katowic jeździ kilka autobusów, wszystkie linie obsługuje PKM Katowice. 1 lipca pani Joanna pojawiła się na przystanku o godz. 7.25. - Autobus linii 615, ten o godz. 7.33, w ogóle nie przyjechał. Po nim o godz. 7.38 miał przyjechać niskopodłogowy 115, ale przyjechał zwykły. Nie miałam jak wsiąść, nie miał mi kto pomóc wstawić wózek do wozu, więc poczekałam na autobus 193 o godz. 7.48 - wyjaśnia Czytelniczka. - Nie jest przyjemnie stać na przystanku i z maleńkim dzieckiem tonąć w strugach deszczu, w okropnym zimnie, bo taka była wtedy pogoda - skarży się.
Sytuacja z brakiem autobusów niskopodłogowych trwa przynajmniej rok. - Wtedy byłam na urlopie macierzyńskim i jeszcze nie pracowałam - dodaje pani Joanna. - Rzadziej jeździłam do centrum, ale za to z dzieckiem w głębokim wózku, bo teraz jest już w spacerowym. Wtedy miałam czas i często chodziłam na pierwszy przystanek przy ul. Kossutha. Tam autobusy mają krótki postój. Gdy nie przyjechał niskopodłogowy tylko ikarus, prosiłam kierowcę, żeby wniósł ze mną wózek. Nigdy kierowcy nie odmówili mi pomocy, choć raz na moją uwagę, że powinien przyjechać autobus niskopodłogowy, usłyszałam, żebym się cieszyła, że w ogóle przyjechał.
Podobny sygnał otrzymaliśmy dwa miesiące temu od asystentki osoby niepełnosprawnej, która na os. Witosa chciała wsiąść z osobą poruszającą się na wózku do autobusu 193. - Zamiast niskopodłogowego, a taki był zaznaczony w rozkładzie jazdy, przyjechał zwykły ikarus - mówiła nam asystentka. - Spytałam kierowcę, czy za dwie godziny przyjedzie autobus niskopodłogowy, bo też zaznaczony był w rozkładzie. Usłyszałam, że "dzisiaj puszczają same ikarusy". W rezultacie nigdzie nie pojechaliśmy.
- Mamie z wózkiem jeszcze ktoś pomoże, ale co ma zrobić opiekun niepełnosprawnej oso-by na wózku? - pyta pani Joanna. - Przez te autobusy kilkanaście razy spóźniłam się już do pracy. Płacę ciężkie pieniądze za bilet miesięczny, tymczasem rano nigdy nie wiem, co zastanę! - denerwuje się.
Zareaguj, napisz
Jeżeli pasażerowie mają uwagi do funkcjonującej komunikacji, powinni napisać pismo do KZK GOP
Trzeba je wysłać na adres KZK GOP w Katowicach: ul. Barbary 21a, 40 - 053 Katowice. Można też wysłać maila: kzkgop@kzkgop.com.pl
W piśmie trzeba podać numer linii autobusowej, numer boczny wozu, a także godzinę i przystanek, z którego powinien odjechać autobus niskopodłogowy.
Za nieodpowiedni tabor przewoźnikom grożą kary
Tomasz Musioł z biura prasowego KZK GOP w Katowicach:
Trasę z osiedla Witosa do centrum Katowic obsługuje PKM Katowice. Do tej pory nie wpłynęły do nas skargi od pasażerów na to, że z osiedla Witosa jeżdżą zwykłe autobusy zamiast niskopodłogowych.
Poinformowaliśmy jednak przewoźnika, że jest taki problem i na tych trasach za-powiedzieliśmy wzmożone kontrole. Jedną z nich przeprowadziliśmy w poniedziałek. Okazało się, że linia 193 obsługiwała jeden z kursów autobusem wysokopodłogowym zamiast niskopodłogowym.
To niedopuszczalne, aby przewoźnik wysyłał na trasy zwykły autobus, jeśli - według umowy - powinien tam jeździć niskopodłogowy.
Za zmianę taboru przewoźnikom grożą kary. Ich wysokość jest równa 70-krotności najtańszego biletu, np. kara za brak wprowadzenia na trasę jednego autobusu niskopodłogowego wynosi 182 zł. W ogłoszonych nowych przetargach na tzw. małe pakiety linii (2-3 linie) warunkiem przystąpienia do nich jest po-siadanie autobusów wyłącznie niskopodłogowych. Chcemy, by za 3-4 lata wszystkie autobusy były niskopodłogowe.
Jeśli chodzi o autobus linii 615 - od 23 czerwca obowiązują rozkłady wakacyjne, a linia 615 kursuje tylko w dni nauki szkolnej, czyli od 23.06 do 31.08 jest zawieszona. Jeśli czytelnicy zauważą podobne problemy, prosimy o kontakt.