Trwa ładowanie...

Sprawa śmierci Ewy Tylman. Fałszywe zeznania

Ciało Ewy Tylman wyłowiono z Warty po paru miesiącach od zaginięcia. Teraz w sądzie toczy się proces dotyczący składania fałszywych zeznań w sprawie jej śmierci. I okazuje się, że padło sporo kłamstw. Rzekomy świadek raz twierdzi, że zeznania wymuszali na nim policjanci, a innym - detektywi.

Sprawa śmierci Ewy Tylman. Fałszywe zeznaniaŹródło: Youtube.com
dm2bxta
dm2bxta

W środę odbyła się kolejna rozprawa dotycząca śmierci Ewy Tylman. Przesłuchiwano jej brata Piotra. Zeznał, że osobiście znał Radosława Białka, współpracownika Krzysztofa Rutkowskiego, oraz Karolinę K., kobietę, która twierdzi, że widziała Ewę przed śmiercią.

Piotr Tylman zachowanie współpracownika Rutkowskiego ocenił jako właściwe. Inaczej odniósł się do osoby Karoliny K. Jego zdaniem przedstawiła sprzeczne informacje.

Najpierw miała oskarżać policjantów o wymuszenie na niej zeznań obciążających Rutkowskiego, w innej rozmowie winą obarczyła ludzi z agencji detektywistycznej.

- Karolina K. była bardzo zmieszana podczas naszych rozmów. Jakby nie wiedziała, jakie stanowisko ma zająć. Na pewno kłamała i nie mówiła prawdy. Może była zastraszona - zeznał Piotr Tylman.

Zobacz także: #JedziemyWPolskę. Nowy cykl Wirtualnej Polski

Kulisy sprawy

Przypomnijmy, że Ewa Tylman zaginęła w listopadzie 2015 roku. W poszukiwania zaangażował się były detektyw Krzysztof Rutkowski. W pewnym momencie na policję zgłosiła się Karolina K.. Powiedziała, że w dniu śmierci Ewy Tylman widziała na moście Rocha mężczyznę, który szarpał się z kobietą i wrzucił ją do Warty.

dm2bxta

Karolina K. usłyszała zarzut składania fałszywych zeznań, a Radosław Białek – podżegania do nich. Kobieta nie przyznaje się do winy, tak jak mężczyzna, który odmówił składania wyjaśnień.

- Prokuratura wskazuje na to, że ja jestem winny, ale wszystkie dokumenty, które udało nam się zgromadzić, wskazują, że nie miałem styczności z Karoliną K., w ogóle nie znałem tej dziewczyny. Ktoś mąci w tej sprawie i preparuje dowody, żebym to ja miał zarzuty – mówił Białek przed rozprawą.

Źródło "Głos Wielkopolski"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

dm2bxta
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dm2bxta
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj