Spotkanie prezydentów USA i Gruzji
Prezydent USA George Bush
zachęcał niedawno wybranego przywódcę Gruzji Michaiła
Saakaszwilego do rozwijania demokracji, walki z korupcją oraz
poprawy gospodarki. Do spotkania polityków doszło w
Białym Domu.
"Wiem z pierwszej ręki, że prezydent zrobi wszystko, co w jego mocy, aby pozyskać zaufanie Gruzinów poprzez zaspokajanie ich pragnień, zwalczanie korupcji oraz pracę nad systemem opartym na godności i prawach człowieka"- powiedział Bush po spotkaniu z Saakaszwilim.
Amerykański prezydent podkreślił, że będzie starał się pomóc nawiązać Gruzji dobre stosunki z Rosją. Przypomniał, że Moskwa obiecała w 1999 roku zlikwidować swoje dwie bazy wojskowe, jakie pozostały na terenie Gruzji po rozpadzie ZSRR.
W tych bazach stacjonuje 8 tysięcy rosyjskich żołnierzy. To kość niezgody pomiędzy Gruzją i Rosją od czasu przejęcia rządów przez Saakaszwilego po listopadowej "rewolucji róż", która bezkrwawo pozbawiła władzy Eduarda Szewardnadze.
36-letni Saakaszwili nazwał rosyjskie bazy "kolonialnym reliktem".