Spór ws. konwencji antyprzemocowej. Senator PiS: czy te kobiety są tak katowane?
Senator PiS Stanisław Kogut stwierdził w TVP1, że projekt ustawy umożliwiający ratyfikację Konwencji Rady Europy ws. zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet, "promuje homoseksualizm". Polityk wyraził też wątpliwość, co do skali przemocy domowej. - Czy te kobiety są tak katowane? - pytał. Przeciwnego zdania był Jerzy Borowczak z PO. - Żyjemy w państwie świeckim. Nikt nikogo nie zmusza, żeby się rozwodził i zostawiał dzieci - podkreślał.
- Ta ustawa promuje homoseksualizm. Uważam, że Kościół ma rację i gratuluje Episkopatowi twardego stanowiska - mówił w TVP1 Stanisław Kogut, zapowiadając, że PiS nie poprze projektu ustawy. Senator PiS wyraził wątpliwość, co do clou konwencji. - Czy te kobiety są tak katowane? Pani redaktor, no naprawdę... - stwierdził.
Z Kogutem nie zgodził się Jerzy Borowczak z PO. Oświadczył, że jego partia zagłosuje za projektem. – W końcu musimy to zrobić, jesteśmy w Unii Europejskiej – mówił. Podkreślał, że "żyjemy w państwie świeckim" i "nikt nikogo nie zmusza, żeby się rozwodził i zostawiał dzieci".
W czwartek posłowie zajmą się rządowym projektem ustawy ratyfikującej konwencję ws. przemocy wobec kobiet. Zaplanowane są posiedzenia komisji spraw zagranicznych oraz sprawiedliwości i praw człowieka, które mają zaopiniować poprawki zgłoszone do projektu we wrześniu zeszłego roku. Jeśli komisje przyjmą sprawozdanie, projekt będzie można poddać głosowaniu. Niewykluczone, że odbędzie się ono w piątek.
O ratyfikację konwencji apelują m.in. organizacje pomagające ofiarom przemocy oraz broniące praw człowieka. Konwencję krytykują m.in. organizacje prawicowe i prezydium Episkopatu Polski. Jego krytycy mówią, że pod pozorami walki z przemocą projekt wprowadza przepisy, zwiększające możliwości ingerencji państwa w życie rodzinne i ogranicza wolności obywatelskie.