Spółka dostała z Korei 100 milionów zł. Sprawę bada prokuratura
Polska spółka otrzymała niemal 100 milionów zł od koreańskiego koncernu zbrojeniowego za "usługi doradcze". Doszło do tego wkrótce po podpisaniu kontraktów na dostawy uzbrojenia z azjatyckiego kraju. Sprawę bada prokuratura, skarbówka i kontrwywiad - podaje TVN24.
Pierwsze umowy na dostawę sprzętu wojskowego z Korei Południowej, m.in. czołgów K2, podpisywano w 2022 roku. Kolejne porozumienia są uzgadniane. Wartość zamówień zbliża się łącznie do 7 miliardów dolarów.
Jak podaje TVN24, Prokuratura Regionalna w Warszawie w czerwcu wszczęła śledztwo ws. dwóch faktur VAT na wielomilionowe kwoty, jakie polska spółka wystawiła na rzecz koreańskiej firmy z branży zbrojeniowej. Zapłata miała być za usługi doradcze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Posiedzenie Rady Gabinetowej? Rzecznik prezydenta o terminie
Sprawa pod lupą też ABW i KAS
Jak informuje TVN24, polska spółka została założona w 2019 roku przez dwóch obywateli Korei Południowej. Początkowo miała niewielkie roczne obroty, aż do przełomu 2022 i 2023 roku. Wtedy na jej konto wpłynęło blisko 100 milionów zł.
W śledztwie chodzi o przestępstwa dotyczące fałszowania faktu. Grozi za to kara nawet do 25 lat więzienia.
Na razie nie postawiono nikomu zarzutów. Prokuratura nie wymienia też nazw badanych spółek.
Sprawę sprawdzają także Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Krajowa Administracja Skarbowa.
Czytaj więcej:
Źródło: TVN24