W trakcie radiowej audycji Mikołaj Janusz i Jan Śpiewak poruszyli problem alkoholizmu. Jako przykład sprzyjający pogłębianiu się problemu podali Pol’and’Rock Festival. Jerzy Owsiak określił te zarzuty, jako dalekie od rzeczywistości i podkreślił, że temat został omówiony przez prawników, a sami organizatorzy od lat starają się zapobiegać nadużyciom. - Moja wypowiedź w tej audycji koncentrowała się na tym, że pan Jurek Owsiak promuje konkretny brand alkoholu. Nawet mają wspólne piwo. To absolutna patologia - komentuje Śpiewak w rozmowie z Wirtualną Polską.
- Fundacja, która zbiera na ochronę zdrowia Polaków, jednocześnie współpracuje z jedną z największych korporacji alkoholowych w Polsce, wydaje własne piwo - podkreśla oburzony. - Niech Jurek Owsiak dokona rozrachunku własnego sumienia - dodał i powiedział, że jest wstrząśnięty zapowiedzią pozwu. - Niech się puknie w głowę Jurek Owsiak, niech się zastanowi, co robi - poradził Śpiewak. - Panie Jurku, jeśli chce pan mnie pozywać, to z przyjemnością podyskutujemy o pana roli, jeśli chodzi o współpracę z branżą alkoholową, jaką pan od wielu, wielu lat uskutecznia - zapowiedział.