PolskaSośnierz nie złoży mandatu poselskiego

Sośnierz nie złoży mandatu poselskiego

Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Sośnierz nie złoży mandatu poselskiego. Poseł PiS poinformował, że ekspertyzy prawników wskazują, iż może jednoczenie być posłem i pełnić funkcję prezesa NFZ.

Ustawa wykonywaniu mandatu posła i senatora zabrania parlamentarzystom pracy - na podstawie umowy o pracę - m.in. w kancelariach Prezydenta, Sejmu, Senatu i w organach administracji rządowej. Sośnierz powołał się na ekspertyzy specjalistów, mówiące, że w związku z objęciem funkcji szefa NFZ nie jest konieczne złożenie przez niego mandatu poselskiego.

Przewodniczący sejmowej Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich Marek Suski (PiS) uważa, że nowy szef NFZ nie ma obowiązku zrzeczenia się mandatu posła. Jeżeli będą jakieś wątpliwości, to zwrócimy się o stosowne ekspertyzy - zaznaczył.

Andrzej Sośnierz dostał się do Sejmu z listy Platformy Obywatelskiej. Już po rozpoczęciu kadencji przeszedł do klubu PiS. Gdyby okazało się, że w związku z nową funkcją musiałby złożyć mandat, wówczas w jego miejsce nowym posłem zostałaby osoba z listy PO.

Andrzej Sośnierz nie chciał komentować zarzutów Platformy Obywatelskiej, dotyczących niezgodnego z prawem przyjmowania wpłat dla swojej fundacji zamek Chudów od firm farmaceutycznych w czasie, gdy był szefem Śląskiej Kasy Chorych. Odparł, że prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie.

Posłowie Platformy Obywatelskiej złożyli do prokuratury doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez Andrzeja Sośnierza i dostarczyli nowe dokumenty z USA. Jedną z firm, które wpłacały na konto fundacji Sośnierza Zamek Chudów był bowiem amerykański koncern farmaceutyczny Schering. Sprawą zajmowała się amerykańska komisja papierów wartościowych i giełd. Stwierdziła, że Schering przekazywał pieniądze na konto fundacji, by skłonić do zakupu swoich leków. W wyniku postępowania sąd nałożył na firmę pół miliona dolarów kary.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)