PolskaSondaż prezydencki. Kto zostanie prezydentem po zakończeniu kadencji Andrzeja Dudy? Polacy wybrali

Sondaż prezydencki. Kto zostanie prezydentem po zakończeniu kadencji Andrzeja Dudy? Polacy wybrali

Na kogo Polacy oddaliby głos, gdyby właśnie odbywały się wybory prezydenckie? - takie pytanie zadał ankietowanym portal stanpolityki.pl w sondażu przeprowadzonym przez Instytut Badań Spraw Publicznych. Według jego wyników, po zakończeniu kadencji Andrzeja Dudy, prezydentem Polski zostałby Rafał Trzaskowski.

Według sondażu portalu stanpolityki.pl, gdyby wybory prezydenckie odbyły się teraz, Polacy wybraliby Rafała Trzaskowskiego
Według sondażu portalu stanpolityki.pl, gdyby wybory prezydenckie odbyły się teraz, Polacy wybraliby Rafała Trzaskowskiego
Źródło zdjęć: © Wojciech Krynski / Forum | RM, Wojciech Krynski / Forum
oprac. JT

15.02.2021 16:10

W sondażu stanpolityki.pl uwzględnił najbardziej prawdopodobnych kandydatów głównych ugrupowań. Kandydatem Koalicji Obywatelskiej miałby być Rafał Trzaskowski, który uzyskał w 2020 r. ponad 10 mln głosów, a kandydatem Polski 2050 lider ugrupowania Szymon Hołownia.

Sondaż prezydencki. Rafał Trzaskowski wygrywa, Szydło na trzecim miejscu

Po zakończeniu kadencji Andrzej Duda nie będzie mógł ubiegać się o III kadencję, dlatego stanpolityki.pl jako kandydata PiS wskazał Beatę Szydło. Kandydatem PSL w badaniu jest Władysław Kosiniak-Kamysz a Konfederacji - Krzysztof Bosak. Jako kandydata Nowej Lewicy portal stanpolityki.pl wskazał Agnieszkę Dziemanowicz-Bąk.

Według sondaży, gdyby wybory prezydenckie odbyły się teraz, na pierwszym miejscu znalazłby się Rafał Trzaskowski z niemal 34% poparciem. To o 3,5 p.p. więcej niż w czerwcu 2020 roku. Drugie miejsce zajął Szymon Hołownia z poparciem 25,8 proc. To prawie 12 p.p. więcej niż w I turze wyborów prezydenckich.

Kandydatka PiS Beata Szydło zajęłaby trzecie miejsce z poparciem 20,5 proc. Krzysztof Bosak mógłby liczyć na prawie 12 pro. poparcia, czyli prawie dwukrotnie więcej niż w czerwcu 2020 r. Władysław Kosiniak-Kamysz mógłby liczyć na 3,7 proc., a Agnieszka Dziemianowicz-Bąk na 2,6 proc.

Badanie zostało przeprowadzone metodą telefoniczną (CATI) w dniach 25-26 stycznia na próbie 1001 dorosłych Polaków.

Zobacz także
Komentarze (1880)