Somalijski komik zastrzelony we własnym domu - za mordem stali islamiści?
Jeden z najbardziej znanych kabareciarzy w Somalii Abdi Jeylani Marshale został zastrzelony w swoim domu w Mogadiszu. Nie jest jasne, kto stał za zbrodnią, ale komik wielokrotnie naraził się radykalnym islamistom, których przedrzeźniał w swoich skeczach - podaje serwis BBC.
Według świadków, Marshale został postrzelony w głowę i klatkę piersiową przez dwóch napastników uzbrojonych w pistolety. Wcześniej tego samego dnia nagrywał audycję dla lokalnej stacji radiowej Kulmiye.
- To czarny dzień dla całej branży rozrywkowej. W Somalii to on był liderem, jeśli chodzi o komedię i wszyscy lubili jego występy - powiedział Yusuf Keynan, prezenter stacji, w której pracował zamordowany artysta.
Abdi Jeylani Marshale w swoich skeczach często w humorystyczny sposób przedstawiał islamskich radykałów. Tym samym znalazł się na celowniku fundamentalistów z Al-Szabaab, którzy w zeszłym roku grozili mu śmiercią.
Al-Szabaab od lutego tego roku stała się oficjalną komórką Al-Kaidy. W 2008 roku somalijska organizacja została wpisana przez Amerykanów na listę organizacji terrorystycznych. Bojownicy Al-Szabaab kontrolowali dużą część terytorium Somalii, jednak w ostatnim czasie zostali wyparci przez kenijskie wojska na południu, etiopskie w centrum i somalijskie w rejonie Mogadiszu. Jednak wciąż udaje im się przeprowadzać skuteczne zamachy w stolicy, a także utrzymali kontrolę nad szeregiem terytoriów położonych w środkowej i południowej części kraju.
Czytaj więcej o sytuacji w Somalii: Talibowie czekają na szturm swych wrogów