ŚwiatSmutni wydają więcej

Smutni wydają więcej

Osoby smutne i skupione na sobie wydają więcej na zakupy, niż osoby, których stan emocjonalny można określić jako neutralny - informuje serwis internetowy EurekAlert. Badania te potwierdzają teorię, że - niezależnie od naszej świadomości - nastrój wpływa na podejmowane przez nas decyzje, także finansowe i ekonomiczne.

Smutni wydają więcej
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

11.02.2008 | aktual.: 12.02.2008 10:17

Najnowsze doświadczenie przeprowadzili naukowcy z kilku amerykańskich ośrodków naukowych - z Uniwersytetu Carnegie Mellon, Uniwersytetu Harvarda, Uniwersytetu Stanforda oraz Uniwersytetu w Pittsburgu. Jego uczestników losowo podzielono na dwie grupy - jedna oglądała smutne nagranie wideo, a druga - nagranie nie budzące emocji. Następnie pozwolono im kupować popularne artykuły, np. butelkę wody, w różnych cenach.

Okazało się, że osoby, które obejrzały smutne nagranie były w stanie kupić te same produkty w cenie nawet o 300% wyższej, niż osoby z drugiej grupy. Byli przy tym błędnie przekonani, że emocjonalne zabarwienie filmu nie wpłynęło na ich wydatki.

Zdaniem autorów pracy, zaobserwowaną zależność można tłumaczyć tym, że smutek sprzyja większemu skupieniu na własnej osobie. W obrębie grupy, która oglądała smutny film ludzie bardziej skoncentrowani na sobie byli skłonni zapłacić więcej za te same produkty, niż inni.

Jak wyjaśniają badacze, ludzie smutni i ciągle analizujący siebie mają tendencję nie doceniać własnej wartości i wartości tego, co posiadają. Większe wydatki mogą być sposobem na poprawę tego stanu rzeczy.

Co gorsza, wpływ smutku na nasze decyzje finansowe może mieć jeszcze bardziej dramatyczny efekt w realnym życiu, uważają naukowcy. Zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę, że smutek wywołany w trakcie doświadczenia był niewielki, w porównaniu z tym, który może nas dopadać na co dzień. Silny smutek może wpływać nie tylko na to ile wydajemy na towary, ale też na ważniejsze decyzje finansowe, np. ruchy na giełdzie.

Naukowcy zaprezentowali wyniki swoich badań na dorocznym spotkaniu Towarzystwa Psychologii Społecznej i Psychologii Osobowości, które odbyło się 9 lutego w Cambridge (stan Massachusetts).

Artykuł na ten temat ukaże się na łamach czerwcowego wydania pisma "Psychological Science".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)