Śmiertelny wypadek w Miasteczku Śląskim. Osobówka zderzyła się z autobusem
W czwartek w Miasteczku Śląskim (powiat tarnogórski) doszło do tragicznego wypadku. Seat cordoba zjechał z niewiadomych przyczyn na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z autobusem. Kierowca osobówki nie żyje, trzy jego pasażerki i jeden pasażer autobusu trafili do szpitala.
Do wypadku doszło w czwartek tuż przed godz. 16:00 w Miasteczku Śląskim na Drodze Wojewódzkiej 908 na wysokości skrzyżowania z Drogą Wojewódzką 912. 34-letni kierowca seata cordoby z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z przeciwka autobusem PKS-u Lubliniec.
- Nie jechaliśmy szybko, przysnęłam nieco w czasie jazdy, obudził mnie mocny wstrząs i uderzyłam w siedzenie przede mną. Nie wiedzieliśmy co się stało, nie mogliśmy wyjść z autobusu, bo drzwi się zacięły. Dopiero po chwili się udało - relacjonuje w rozmowie z WP.PL Magda, która w momencie wypadku jechała PKS-em. - W autobusie było nas ponad 20 osób, większość odeszła z miejsca wypadku jeszcze zanim policja przyjechała - dodaje.
Na miejscu zginął kierowca seata. Trzy pasażerki samochodu osobowego zostały ranne, dwie z nich zostały przetransportowane śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Sosnowca w stanie zagrażającym życiu. Ostatnia kobieta trafiła na urazówkę w Piekarach Śląskich. Ranny został też 17-letni pasażer autobusu - ze złamanym nosem został przewieziony do Chorzowskiego Centrum Pediatrii i Onkologii.
Przyczyny wypadku ustalają policjanci z Tarnowskich Gór.