Śmiertelny ogień w Rosji - nie żyje 48 osób
Do 48 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożarów, które szaleją tego lata w Rosji - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia i Rozwoju Społecznego. Ogień strawił prawie 2 tys. domostw. Ok. 3 tys. osób straciło dach nad głową. Tymczasem z ośrodka nuklearnego w Sarowie ewakuowano wszystkie materiały radioaktywne w związku z pożarem w pobliżu - poinformowały rosyjskie źródła oficjalne. Prezydent przerwał urlop.
Resort informuje, że w następstwie pożarów na terenie Rosji, które wybuchły z powodu niezwyczajnych upałów latem tego roku, 447 poszkodowanych musiało skorzystać z pomocy medycznej, z czego 69 trafiło do szpitala.
Pożary ogarnęły 21 regionów
Pożary ogarnęły 21 z 83 regionów Federacji Rosyjskiej. Najtrudniejsza jest sytuacja w Republice Mordwińskiej, a także w obwodach - moskiewskim, niżnonowogrodzkim, władimirskim, woroneskim, riazańskim, biełgorodzkim, iwanowskim, lipieckim i tambowskim.
Według Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, rano na terytorium Rosji szalało 520 pożarów. Ogień obejmował łącznie ponad 200 tys. hektarów lasów.
Moskwa spowita jest gęstym dymem z płonących na południowy wschód od stolicy lasów i torfowisk. Żywioł w obwodzie moskiewskim szaleje na łącznej powierzchni ponad 100 hektarów. Widoczność na moskiewskich ulicach jest minimalna. Wielu mieszkańców skarży się na złe samopoczucie. Stężenie dwutlenku węgla w powietrzu siedmiokrotnie przekracza dopuszczalną koncentrację.
Z powodu pożarów lasów prezydent Dmitrij Miedwiediew przerwał urlop, który spędzał w Soczi nad Morzem Czarnym i wrócił do Moskwy, gdzie pozostanie co najmniej do końca tygodnia. Po południu wziął udział w naradzie na Kremlu poświęconej bezpieczeństwu obiektów o strategicznym znaczeniu. Oświadczył, że w związku z pożarami obiekty strategiczne stały się, "powodem do obaw" i powinny być szczególnie chronione. Miedwiediew zaliczył do nich, m.in. obiekty resortu obrony: bazy i magazyny ze sprzętem wojskowym i amunicją.
Miedwiediew ukarał wojskowych za "przestępcze niedbalstwo"
W związku z pożarem w bazie rzecznej Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej w Kołomnie koło Moskwy, prezydent ukarał kilku wysokich rangą wojskowych. Prezydent zarzucił ukaranym "przestępcze niedbalstwo". - Choć ogień rozprzestrzeniał się powoli, nie zdołano go opanować. Nie wiadomo, gdzie przebywało dowództwo bazy - grzmiał.
Miedwiediew udzielił upomnień dowódcy Marynarki Wojennej FR admirałowi Władimirowi Wysockiemu i jego pierwszemu zastępcy, szefowi Sztabu Marynarki Wojennej FR admirałowi Aleksandrowi Tatarinowowi, a także zdymisjonował czterech innych oficerów marynarki wojennej, w tym dowódcę bazy w Kołomnie.
Prezydent zapowiedział też wyciągnięcie konsekwencji w związku z tym pożarem w stosunku do kilku przedstawicieli Ministerstwa Obrony.
W wyniku pożaru w bazie w Kołomnie, do którego doszło 29 lipca, spłonęły m.in. koszary, sztab, 13 hangarów ze sprzętem lotniczym oraz dwa garaże i 17 placów parkingowych z różnymi pojazdami wojskowymi. Pożar opanowano dopiero następnego dnia.
Ministerstwo Obrony początkowo zaprzeczało doniesieniom mediów o pożarze, jednak potwierdziła je Prokuratura Generalna Rosji.
Wywieziono materiały radioaktywne z ośrodka nuklearnego
Z ośrodka nuklearnego w Sarowie wywieziono wszystkie materiały radioaktywne w związku z pożarem, który szaleje w pobliżu - poinformowały rosyjskie źródła oficjalne.
Szef Państwowej Korporacji ds. Energii Atomowej (Rosatom) Siergiej Kirijenko powiedział na naradzie w rozszerzonym składzie z udziałem członków Rady Bezpieczeństwa, że nie ma zagrożenia jądrowego w związku z pożarem.
Kirijenko, który przybył we wtorek do Sarowa, by koordynować walkę z żywiołem, dodał, że nie ma żadnego zagrożenia nawet w przypadku sytuacji ekstremalnej.
Ogólnorosyjski Naukowo-Badawczy Instytut Fizyki Eksperymentalnej w Sarowie to jeden z najważniejszych ośrodków nuklearnych w Rosji. Jest usytuowany w lasach na granicy Republiki Mordwińskiej i obwodu niżnonowogrodzkiego. W latach ZSRR znany był jako Arzamas-16. To tam zbudowano pierwsze radzieckie bomby atomowe i wodorowe. Również obecnie wytwarzana jest tam broń jądrowa.