Śledztwo ws. zabójcy z Bochni. Zgłaszają się świadkowie
Na policję zgłaszają się pierwsze osoby, które chcą pomóc w ujęciu zabójcy pracownika kantoru z Bochni. To efekt publikacji portretu pamięciowego. Przekazane przez zgłaszających informacje są na bieżąco weryfikowane. Policja apeluje do wszystkich osób, które mogą mieć informacje nt. poszukiwanego mężczyzny, o kontakt.
Komendant małopolskiej policji wyznaczył 10 tysięcy złotych nagrody dla osoby, której informacje pomogą w zatrzymaniu napastnika.
- Pracuje nad tym specjalnie powołana do tego grupa policjantów. W jej skład wchodzą doświadczeni funkcjonariusze policji, którzy prowadzili już wcześniej sprawy, dotyczące napadów i zabójstw. W grupie są także miejscowi policjanci, którzy dobrze znają środowisko przestępcze na terenie powiatu bocheńskiego. Sprawdzanych jest kilka wersji, jednak najbardziej prawdopodobna wydaje się ta, mówiąca o tym, że był to napad rabunkowy - wyjaśniał w rozmowie z Radiem Kraków rzecznik małopolskich policjantów Mariusz Ciarka.
W poniedziałek wieczorem napastnik podszedł do właściciela kantoru i strzelił mu w klatkę piersiową. Następnie zabrał reklamówkę, w której było 100 tys. zł. i uciekł. Postrzelony mężczyzna mimo reanimacji zmarł w szpitalu. Napastnik zranił także przechodzącą w pobliżu kobietę.
Portret pamięciowy
Na podstawie zebranych przez funkcjonariuszy informacji sporządzony został portret pamięciowy sprawcy. To mężczyzna w wieku 45-50 lat, wzrostu około 172 cm, o krępej sylwetce.
Osoby, które mogą rozpoznać mężczyznę, proszone są o kontakt – telefonować można na numer 997 lub bezpośrednio do Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie pod numer 12 61 54 400.