SLD: w maju Kongres Polskiej Lewicy

- Mamy propozycję nie tylko kongresu programowego, ale też całego tygodnia lewicy polskiej, który byłby poprzedzony wydarzeniami kulturalnymi, społecznymi, eventami, które podniosą kwestie dotyczące dużej polityki, ale też m.in. problemy samorządów - poinformował Gawkowski na konferencji prasowej w sejmie.

B. premier Józef Oleksy przekonywał, że kongres ma być "przełomem w pewnej otwartości". - Uznajemy, że Sojusz nie wyczerpuje potencjału polskiej lewicy społecznej, jest dużo organizacji, ruchów sprzeciwu, wyspecjalizowanych stowarzyszeń, które rozumują lewicowo, ale nie chcą być partiami - mówił Oleksy.

Jak dodał, kongres ma być też początkiem drogi do odebrania władzy liberalnej prawicy, która - podkreślił - na oczach wszystkich się zużywa i wymaga alternatywy. Według SLD, miałaby to być alternatywa w postaci lewicy społecznej.

SLD informuje, że w najbliższym czasie powstanie komitet honorowy, a także komitet organizacyjny majowego kongresu. SLD przygotował listę kilkudziesięciu organizacji, które chciałby zaprosić na kongres. Mają to być m.in. partie polityczne, związki zawodowe, organizacje kobiece, ekologiczne oraz ruchy alterglobalistyczne.

Dopytywani, o jakie partie polityczne chodzi, uczestnicy konferencji wymienili: Polską Partię Socjalistyczną, Ruch im. Edwarda Gierka, Ruch Palikota, Unię Pracy i Partię Kobiet.

Zapewnili też, że nawet, jeśli Ruch Palikota, jako partia nie zechce wziąć udziału w kongresie, to Sojusz będzie chciał zapraszać poszczególnych ludzi z Ruchu. Oleksy potwierdził też, że na kongres zostanie zaproszony były prezydent Aleksander Kwaśniewski

Według polityków SLD kongres nie ma być zaczątkiem nowego ugrupowania politycznego, a przedsięwzięciem o charakterze programowym, m.in. podkreśleniem różnorodności polskiej lewicy.