We wtorek w programie TVN "Teraz my" wyemitowano nagranie, w którym sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Adam Lipiński rozmawiał z posłanką Samoobrony Renatą Beger m.in. o stanowisku dla niej w Ministerstwie Rolnictwa w zamian za przejście do PiS. Opozycja określa to jako korupcję polityczną, zaś PiS mówi o prowokacji.
W wielu wypowiedziach były wprost sformułowane zarzuty o korupcję bądź przekupstwo (...). PiS jest pokrzywdzony i ma prawo wnieść na podstawie Kodeksu karnego prywatne akty oskarżenia do sądu - powiedział Karski.
Zaznaczył, że wnioski mają charakter prywatny, bo PiS nie chce angażować w sprawę prokuratury.
Karski podkreślił, że wnioski są dopiero przygotowywane. Trwa sporządzanie listy posłów, wobec których akty oskarżenia zostaną sformułowane.
Nieoficjalnie jeden z polityków PiS powiedział PAP, że oskarżenia na pewno nie będą skierowane przeciwko żadnemu z polityków PSL.
Złożenie doniesienia do prokuratury w związku z ujawnionymi nagraniami zapowiedziała w środę Renata Beger a także sekretarz generalny SLD Grzegorz Napieralski.