Śląsk. Kosztowna komunikacja. Kto pokryje straty?
Spowodowany pandemią deficyt zarządu Transportu Metropolitalnego (ZTM), który organizuje na terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (GZM) komunikację miejską, to obecnie 34 mln zł. Do końca roku spodziewany jest jego wzrost do 43 mln zł.
Zarząd Transportu Metropolitalnego jest jednym z największych organizatorów transportu publicznego w Polsce. Na ulice 41 miast i gmin GZM oraz 12 miast z nią sąsiadujących planowo wysyła ok. 1,5 tys. autobusów, tramwajów i trolejbusów. Wszystkie te pojazdy, należące do ok. 40 operatorów, obsługują ok. 450 linii i zatrzymują się na prawie 7 tys. przystankach. W 2019 r. pokonały ponad 100 mln km, obsługując ok. 250 mln przejazdów.
Z biletów pochodzi ok. jednej trzeciej wpływów ZTM, resztę kosztów pokrywają gminy, opłacając tzw. część zmienną składki do GZM.
Pandemia dobija komunikację miejską
Odpowiedzialny za transport członek zarządu GZM Grzegorz Kwitek przyznał, że druga fala pandemii przyniosła drastyczny spadek dochodów z biletów: do komunikacji wskutek obostrzeń nie wrócili m.in. studenci, będący ważnym ich źródłem.
- Ubytki w październiku wynoszą ok. 46 proc. spadku w stosunku do planów, w listopadzie obserwujemy dalsze pogorszenie tego wskaźnika - obecnie jest to już ok. 60 proc. ZTM szacuje, że do końca roku spadek z biletów sięgnie 95 mln zł. To prawie połowa dochodów z biletów, które były szacowane w tym roku na 220 mln zł – wyjaśnił Kwitek.
ZTM tnie koszty
Wskazał, że ZTM przedsięwziął kroki zaradcze, obejmujące przede wszystkim zmiany w pracy przewozowej, głównie w pracy trolejbusów i tramwajów – zarówno wiosną, jak i obecnie. Przyniosły one łącznie obniżkę kosztów o kilkadziesiąt milionów złotych.
- O ile przez okres trzech miesięcy – wakacji i września – udawało się równoważyć ograniczeniem pracy przewozowej spadek wpływów z biletów, na skutek pogorszenia sytuacji w październiku deficyt wyniósł ok. 17 mln zł. Obecnie ze względu na restrykcje – głównie liczbę pasażerów na poziomie 30 proc. pojemności, która uniemożliwia dalsze ograniczanie pracy przewozowej – deficyt wynosi ok. 34 mln zł – wskazał Kwitek. - Generalnie jednak ZTM szacuje, że jeżeli trend spadku dochodów utrzyma się do końca roku na poziomie ok. 50 proc., deficyt, który wystąpi przy rozliczeniu składki zmiennej, wyniesie ok. 43 mln zł – dodał.
We wrześniu br. przedstawiciele GZM zapowiedzieli wprowadzenie na koniec tego roku podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej. Jak wyjaśniono, powodem jest konieczność pokrycia strat w związku z pandemią koronawirusa.