Koszmarny wypadek w Piekarach Śląskich. 9‑latek zabrany przez helikopter LPR
Policja z Piekar Śląskich wyjaśnia okoliczności wypadku w Piekarach Śląskich. 9-letni chłopiec został potrącony przez samochód. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał dziecko do szpitala.
29.04.2021 18:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 14.00 na ul. Gen. Ziętka w Piekarach Śląskich. W rejonie parku samochód potrącił 9-letniego chłopca.
Wypadek w Piekarach Śląskich
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że dziecko wybiegło z pobliskiego sklepu i wbiegło na jezdnię. Kierujący volkswagenem 69-letni mieszkaniec Piekar miał uprawnienia do kierowania pojazdem oraz był trzeźwy – poinformowały w czwartek służby prasowe śląskiej policji.
Na miejscu zdarzenia lądował śmigłowiec LPR, który zabrał przytomnego, lecz w ciężkim stanie - z urazem głowy - chłopca do szpitala.
Droga w miejscu wypadku była zablokowana do czasu zakończenia czynności prowadzonych przez policjantów. Dokładne okoliczności zdarzenia będą wyjaśniać piekarscy śledczy.
Karambol na trasie S1 pomiędzy węzłami Lotnisko i Mierzęcice. Zginęli matka z dzieckiem
Do ogromnej tragedii doszło 16 kwietnia rano na trasie S1, pomiędzy węzłami Lotnisko i Mierzęcice. Według informacji przekazanych przez rzecznika Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie, w karambolu brało udział pięć pojazdów.
Jak mówił kapitan Krystian Biesiadecki, były to dwie ciężarówki z naczepami, dwa auta osobowe oraz jeden dostawczak. Ponadto jedno z aut miało przymocowaną przyczepę kempingową.
W wypadku zginęło niemowlę oraz jego matka. Kobieta była reanimowana, jednak działanie to okazało się bezskuteczne. Po ponad godzinnej próbie reanimacji odstąpiono od niej.