Gliwice. Chore drzewo, plac zabaw zamknięty

Wakacje w pełni, a w parku Chopina w Gliwicach został zamknięty plac zabaw dla dzieci. Tak zdecydował Miejski Zarząd Usług Komunalnych. - Przyczyną decyzji jest zły stan jednego z drzew rosnących na terenie placu zabaw, surmi bignionowej. Jak wykazała najnowsza ekspertyza dendrologiczna, z uwagi na bardzo złą wytrzymałość pnia oraz stabilność w gruncie roślinę trzeba usunąć – wyjaśniają urzędnicy.

Drzewo, szczególnie w przypadku niesprzyjających warunków atmosferycznych, zagraża bezpieczeństwu osób korzystających z placu zabaw, bo może złamać się i przewrócić.

– Jak wskazano w ekspertyzie dendrologicznej, nie ma szans na uratowanie drzewa. Po uzyskaniu decyzji z Urzędu Marszałkowskiego surmia będzie wycięta. Dołożymy wszelkich starań, żeby plac zabaw został udostępniony w najszybszym terminie – deklaruje Miejski Zarząd Usług Komunalnych.

Dodajmy, że przez całe wakacje zamknięta będzie Palmiarnia. W tym czasie pawilon historyczny przejdzie remont.

- Remont jest konieczny. Kiedy od 1986 roku prowadzona była kompleksowa przebudowa Palmiarni, prace rozpoczęły się od pawilonu roślin użytkowych, a kolejnym był właśnie pawilon historyczny. Wówczas, ze względu na stan techniczny gliwickie tropiki w ogóle były zamknięte dla odwiedzających. Dziś, żeby wykonać prace o tak dużym zakresie, musimy wyłączyć obiekt ze zwiedzania na dwa miesiące - wytłumaczył kierownik Palmiarni Marek Bytnar.