Skrytykował Trumpa. Zemsta dotknęła nawet jego półrocznego wnuka
Senator Rand Paul z Kentucky oraz jego 6-miesięczny wnuk nie wezmą udziału w dorocznym pikniku w Białym Domu. Decyzja o cofnięciu zaproszenia ma związek z krytyką polityki Donalda Trumpa przez senatora republikanów.
Co musisz wiedzieć?
- Senator Rand Paul z Kentucky poinformował, że jego zaproszenie na doroczny piknik w Białym Domu zostało cofnięte. Wydarzenie miało odbyć się z udziałem jego rodziny, w tym 6-miesięcznego wnuka.
- Powodem cofnięcia zaproszenia jest krytyka senatora wobec "wielkiej pięknej ustawy" Donalda Trumpa, szczególnie w kwestii podniesienia limitu zadłużenia państwa.
- Senator Paul wyraził swoje rozczarowanie decyzją, podkreślając, że nie otrzymał żadnego uzasadnienia dla cofnięcia zaproszenia.
Dlaczego Rand Paul został wykluczony?
Podczas rozmowy z dziennikarzami Rand Paul ujawnił, że jego zaproszenie na piknik w Białym Domu zostało cofnięte. Senator z Kentucky planował wziąć udział w wydarzeniu z rodziną, w tym z wnukiem, który miał już czapeczkę z napisem "Make America Great Again". Paul dowiedział się o decyzji, gdy zadzwonił do Białego Domu, aby uzgodnić odbiór biletów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie ma już czym walczyć". Generał ocenił sytuację Rosji
- Uważam to za niezwykle małostkowe - powiedział senator, dodając, że wcześniej uczestniczył w piknikach niezależnie od tego, kto był u władzy. Paul podkreślił, że jest prawdopodobnie pierwszym senatorem, któremu cofnięto zaproszenie na takie wydarzenie.
Przeczytaj także: Trump traci zaufanie. Na szczycie listy Szwedzi
Jakie są konsekwencje krytyki Trumpa?
Senator Paul uważa, że cofnięcie zaproszenia jest związane z jego krytyką "wielkiej pięknej ustawy" Donalda Trumpa. Paul sprzeciwia się podniesieniu limitu zadłużenia państwa oraz innym zapisom ustawy, takim jak cięcia w Medicaid czy wydatki na mur graniczny.
- Myślę, że byłem zawsze dla prezydenta uprzejmy. Byłem jego intelektualnym przeciwnikiem, przeciwnikiem jego polityki publicznej, a on zdecydował się teraz nie zapraszać mnie na piknik i powiedzieć, że mój wnuk nie może przyjść - powiedział Rand Paul, wyrażając swoje rozczarowanie.
Przeczytaj także: "Bardzo miłe". Donald Trump ocenił zachowanie Elona Muska
Czy Trump osobiście podjął decyzję?
Senator Paul nie jest pewien, czy decyzja o cofnięciu zaproszenia została podjęta osobiście przez Donalda Trumpa, czy przez któregoś z jego współpracowników. Polityk nazwał całą sytuację "drobną złośliwością" i wyraził wątpliwości co do jakości ludzi, z którymi ma do czynienia.
Pytania w tej sprawie zostały przesłane do Białego Domu przez redakcje CNN, The Hill i NBC News, jednak do tej pory nie opublikowano żadnej odpowiedzi.
Źródło: TVN24, CNN