Skradziony obraz Johanna Conrada Seekatza wraca do Polski
Skradziony w Polsce ponad 60 lat temu obraz niemieckiego malarza Johanna Conrada Seekatza wróci do kraju. Odnalazł się w Stanach Zjednoczonych.
06.02.2014 | aktual.: 06.02.2014 08:45
XVII-wieczny obraz "Święty Filip chrzci sługę królowej Kandaki" został skradziony podczas drugiej wojny światowej z Muzeum Narodowego w Warszawie. Nie wiadomo, jak trafił do Ameryki. W 2006 roku wystawiono go na sprzedaż w jednym z nowojorskich domów aukcyjnych. Następnie pojawił się w galerii w Londynie.
Dzięki śledztwu prowadzonemu przez amerykańską agencję służb imigracyjno-celnych, obraz wrócił do Stanów Zjednoczonych. Dzisiaj, w polskim konsulacie w Nowym Jorku, zostanie przekazany na ręce ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego. Po raz kolejny współpraca rządów Polski i USA przyczyniła się do odzyskania zrabowanego w naszym kraju dzieła sztuki.
Obraz Johanna Conrada Seekatza (1719-1768) "Świtz Filip chrzci sługę królowej Kandaki" to olej na blasze miedzianej, przedstawiający charakterystyczny temat z Dziejów Apostolskich. Jego autor był uznanym niemieckim twórcą, działającym między innymi jako malarz nadworny w Darmstadt.
Dzieło pochodziło ze zbiorów Piotra Fiorentiniego, polskiego oficera, urzędnika i kolekcjonera. Do momentu wybuchu drugiej wojny światowej obraz nieprzerwanie znajdował się w Muzeum Narodowym w Warszawie. Losy obiektu w czasie wojny pozostają nieznane. Można jedynie przypuszczać, że obraz pozostał w muzeum do wybuchu powstania warszawskiego w 1944 roku.