Skandaliczne słowa lewicowego działacza. "Radni PO zasługują jedynie na kulę w łeb". I to nie wszystko
Chociaż poprawność polityczna oraz pogłębiona wrażliwość społeczna to jedne ze sztandarowych haseł partii spod znaku lewicy, jednemu z poznańskich działaczy "Razem" zdecydowanie zabrakło zwykłej ogłady. "Prosty z tego wniosek, że radni PO zasługują jedynie na kulę w łeb" - napisał podczas dyskusji na Facebooku członek tej partii Wojciech Michałowski. I choć ten wpis skasował, to kolejnego - choć powinien - już się nie wstydzi.
08.09.2017 | aktual.: 30.03.2022 10:33
- Potępiamy takie zachowania. Na szczęście swój wpis usunął już z Facebooka - powiedział w rozmowie z portalem gloswielkopolski.pl Dawid Majewski, rzecznik poznańskiego oddziału partii Razem. - Przekażę mu, że pan dzwonił - usłyszał dziennikarz portalu podczas próby kontaktu z Fundacją Centrum Współpracy Obywatelskiej, w której Wojciech Michałowski jest członkiem zarządu.
Bulwersujący wpis, chociaż dotyczył sprawy lokalnej i został już usunięty (zrzut z oryginalnej dyskusji można znaleźć w artykule portalu), na pewno nie zostanie łatwo zapomniany przez działaczy poznańskiej PO. Bo to w nich członek partii Razem postanowił bezpardonowo uderzyć podczas dyskusji z wiceprezesem Stowarzyszenia Prawo do Miasta Lecha Merglera.
"Kulka w łeb" to nie wszystko
Rozmowa dotyczyła pomysłów zwężenia jednej z poznańskich ulic, tak by wydzielić torowisko. Radni PO uznali, że będzie to "złośliwe" wobec kierowców. "Prosty z tego wniosek, że radni PO zasługują jedynie na kulę w łeb" - stwierdził w trakcie dotyczącej tej sprawy dyskusji na Facebooku Michałowski.
Taka wypowiedź nie spodobała się autorowi wpisu, pod którym rozpoczęła się dyskusja. "Weź mi Wojtek w taki sposób tu nie pisz. Tu nie ma miejsca na teksty w stylu "śmierć wrogom ojczyzny" albo podobne" - stwierdził Mergler.
I chociaż Michałowski swoich słów najwidoczniej pożałował, bo wpisu już nie ma, to nie zrezygnował z wbicia szpili radnym z PO i części miejskich wyborców w równie niedyplomatycznym tonie.
Zobacz także
"No dobra, powiedzmy, że banicja na 25 lat wystarczy! :) Po prostu drażni mnie, że ci kiepscy popaprańcy od wielu lat niszczą moje miasto, a ich tłumaczenia są jeszcze głupsze niż ich durni lumpenliberalni, mieszczańscy wyborcy" - odpowiedział Merglerowi.
Źródło: gloswielkopolski, Facebook