Siwiec o odbudowie Iraku
Przebywający z polską delegacją w Waszyngtonie szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Marek Siwiec potwierdził, że Polska obejmie dowództwo jednej z czterech stref stabilizacyjnych w Iraku. Według ministra, wybór strefy będzie zależał od potencjału finansowego i ludzkiego, jaki uda nam się zorganizować.
06.05.2003 | aktual.: 06.05.2003 09:13
W rozmowie z telewizyjnym "Monitorem. Wiadomości" Marek Siwiec potwierdził też, że zaproponowano nam region północnego Iraku, obejmujący Kurdystan, bądź tak zwany region górno-południowy między Bagdadem a Basrą. W pierwszej ze stref mieszka siedem milionów Irakijczyków, w drugiej - znacznie mniej. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego zaznaczył, że Polska oczekuje obecnie na ostateczną decyzję strony amerykańskiej, w tym również opinię administratora Iraku - Jaya Garnera.
Według ministra Siwca, atutami naszego kraju przy odbudowie Iraku są trzy czynniki: mamy doświadczenie w pracy w Iraku, tysiące Irakijczyków studiowało w Polsce, a nasz kraj przeszedł pomyślnie okres transformacji ustrojowej, co czeka obecnie Irak. "To właśnie możemy zaoferować Irakijczykom i aliantom" - dodał Siwiec. (mag)