Silny sztorm i powodzie w Anglii i Walii
Obfite deszcze i silne wiatry osiągające prędkość 160 kilometrów na godzinę towarzyszyły sztormowi, który przeszedł nad południową Anglią i częścią Walii.
14.11.2009 | aktual.: 14.11.2009 23:37
Na wybrzeżu doszło do lokalnych powodzi. Zamknięto część dróg, powstał komunikacyjny chaos. Z wielu samochodów straż pożarna musiała wyciągać kierowców. W kilku miejscach połamane drzewa zerwały linie wysokiego napięcia i przygniotły stojące pod nimi pojazdy. Nie ma ofiar.
Zdaniem brytyjskich meteorologów to najpoważniejszy sztorm w tym roku.
W Benfleet, na wschód od Londynu, tornado uszkodziło około 60 domów. Wiatr wiejący na wyspie Wight (w cieśninie La Manche) osiągał w porywach 160 km/h.
Ze względu na silne wiatry wstrzymano połączenia promowe między Anglią a Francją. Zamknięto port w Dover. Na jednej z morskich platform wiertniczych ratownicy ruszyli na pomoc trzem pracownikom instalacji, których łódź osiadła na mieliźnie.
Niepogoda zmusiła władze brytyjskiej stolicy do odwołania pokazu fajerwerków, towarzyszącego dorocznej paradzie i ceremonii z okazji wyznaczenia nowego Lorda Mayora Londynu.
Meteorologowie z brytyjskiego Met Office zapowiadają poprawę pogody w niedzielę.