Sikorski reaguje na atak w Czarnobylu. Krótki wpis

Szef polskiego MSZ zareagował na atak na Czarnobyl. Jak pisze, to solidny argument za "wzmocnieniem obrony powietrznej Ukrainy, w naszym własnym interesie".

Sikorski reaguje na atak na Czarnobyl. Zamieścił wpis
Sikorski reaguje na atak na Czarnobyl. Zamieścił wpis
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON
Katarzyna Staszko

Do tego incydentu odniósł się Radosław Sikorski.

"Rosyjski atak dronów na elektrownię jądrową w Czarnobylu wzmacnia argument za wzmocnieniem obrony powietrznej Ukrainy, w naszym własnym interesie" - napisał w języku angielskim szef polskiego MSZ.

Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski oraz Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej poinformowali rano, że w nocy z czwartku na piątek dron uderzył w sarkofag zabezpieczający pozostałości reaktora nr 4 w Czarnobylu, zniszczonego w katastrofie z 1986 roku.

Zagrożenia ze strony Rosji. Trwa konferencja w Monachium

Te informacje przekazała również ukraińska delegacja w Monachium, gdzie rozpoczęła się konferencja nt. bezpieczeństwa, z udziałem światowych przywódców.

"Dzisiaj przekażemy naszym amerykańskim partnerom wiele informacji na temat rosyjskiego ataku na elektrownię jądrową w Czarnobylu, o tym, jak nieustannie wystrzeliwują drony nad strefę czarnobylską, o zagrożeniach dla schronienia i bezpieczeństwa jądrowego, jakie stwarzają" - napisał w Telegramie szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

"Poziom promieniowania wewnątrz i na zewnątrz (sarkofagu) pozostaje normalny i stabilny. Nie zgłoszono żadnych ofiar" - przekazała przed południem MAEA w komunikacie opublikowanym na portalu X.

Agencja potwierdziła, że dron uderzył w sarkofag. Jak oswiadczył dyrektor generalny MAEA Rafael Grossi, incydent w Czarnobylu i niedawny wzrost aktywności wojskowej wokół Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej w Enerhodarze na południu Ukrainy świadczą o utrzymujących się zagrożeniach dla bezpieczeństwa jądrowego.

Źródło: WP/X

Wybrane dla Ciebie