Tylko AWS poparła w czwartek bez zastrzeżeń projekt ustawy reprywatyzacyjnej przygotowany przez sejmową komisję nadzwyczajną na podstawie propozycji rządu. Unia Wolności popiera reprywatyzację, ale jest za ograniczeniem wartości bonów reprywatyzacyjnych. SLD i PSL skrytykowały projekt. Sojusz Lewicy Demokratycznej wniósł o jego odrzucenie.
Reprywatyzacja ma objąć byłych właścicieli lub ich spadkobierców, którym w latach 1944-1962 państwo odebrało majątek z naruszeniem prawa, pod warunkiem jednak, że w momencie utraty mienia , jaki i na koniec ubiegłego roku byli oni obywatelami polskimi. Tam, gdzie to możliwe przewiduje się zwrot majątku w naturze, w pozostałych przypadkach odszkodowanie w bonach reprywatyzacyjnych w wysokości połowy wartości utraconego mienia.
Rzeczpospolita wreszcie jest w stanie wywiązać się wobec obywateli, którym państwo komunistyczne wyrządziło wielką krzywdę - mówił w debacie sprawozdawca Tomasz Wójcik z AWS. Odmiennego zdania byli posłowie opozycji. Bogdan Pęk z PSL przestrzegał, że reprywatyzacja skończy się bankructwem państwa, a Wiesław Kaczmarek z SLD wniósł o odrzucenie projektu. Jesteśmy przeciwni oddawaniu mienia w naturze i uważamy, że odszkodowania dla byłych właścicieli powinny wynosić tylko 10% wartości mienia - mówił.
Jan Wyrowiński z Unii Wolności powiedział natomiast, że Unia popiera reprywatyzację choć jest za tym , by odszkodowania w bonach reprywatyzacyjnych stanowiły tylko 40% wartości utraconego mienia. (and)