ŚwiatScooterino - nowa usługa transportowa w Rzymie

Scooterino - nowa usługa transportowa w Rzymie

Scooterino - tak nazywa się nowa, coraz popularniejsza usługa transportowa w Rzymie. Właściciele skuterów oferują miejsca na siodełku tym, którzy chcą szybko, unikając korków ulicznych, gdzieś dojechać. Transport zamawia się przez specjalną aplikację.

Scooterino - nowa usługa transportowa w Rzymie
Źródło zdjęć: © Fotolia

Po polemice na temat bezpieczeństwa i konkurencji, jaką we Włoszech wywołał Uber, czyli świadczenie usług transportowych osobom prywatnym przez niezawodowych kierowców, w Wiecznym Mieście coraz większą popularnością cieszy się jej swoista jednośladowa wersja.

Nowe rozwiązanie bardziej dostosowano do ruchu ulicznego w stolicy, który jest jedną z jej największych bolączek. Dominuje przekonanie, że jeśli chce się gdzieś dojechać w Rzymie na czas, należy zrezygnować z samochodu czy autobusu i wsiąść na skuter albo motocykl.

Powstała zatem aplikacja, która umożliwia kontakt między właścicielami skuterów a osobami, które muszą szybko poruszać się po mieście.

Aplikacja kosztuje niewiele więcej niż bilet autobusowy, czyli ponad 1,50 euro. W krótkim czasie na liście jej użytkowników znalazło się 130 właścicieli jednośladów i ponad 300 pasażerów.

Cały mechanizm działa następująco: należy zgłosić się prosząc o podwiezienie w konkretne miejsce. Na ekranie pojawia się cena tego transportu, czyli faktyczny zwrot kosztów przejazdu. W razie akceptacji, należy od razu zapłacić kartą kredytową przewoźnikowi, także przy pomocy aplikacji. Jest to zazwyczaj niewielki wydatek.

Pomysłodawcy tej nowej formy transportu miejskiego zapewnili, że w trosce o bezpieczeństwo pasażerów właściciele skuterów przed trafieniem na listę usługodawców zapraszani są na rozmowę kwalifikacyjną. Wymogiem jest ukończenie 21 lat, posiadanie ważnego prawa jazdy i ubezpieczenia oraz pojazdu w dobrym stanie dostosowanego dla dwóch osób. Przewoźnik musi zapewnić również swemu pasażerowi kask.

Zobacz także: Motocyklem bez prawa jazdy w Europie

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)