Ścigany listem gończym wpadł w ręce policji na targowisku
Poszukiwany europejskim nakazem aresztowania oraz listem gończy 38-letni mieszkaniec Lublina wpadł w ręce policji pod Warszawą.
Piotr P. ma do odbycia karę 1,5 roku pozbawienia wolności za zlecenie w lutym 2005 roku napadu na lombard przy ulicy Kunickiego w Lublinie.
19.12.2007 | aktual.: 19.12.2007 10:34
Mężczyzna został zatrzymany w jednej z hal targowych pod Warszawą, gdzie sprzedawał odzież. Nie spodziewał się, że policja jest na jego tropie - stąd był kompletnie zaskoczony i przy zatrzymaniu nie stawiał oporu.
Piotr P. we wrześniu ubiegłego roku wyszedł na przepustkę, z której nie powrócił do Aresztu Śledczego. Podczas napadu na lombard przed 5 laty bandyci skradli biżuterię a właściciela lombardu pobili metalową rurą. Obrażenia okazały się na tyle rozległe, że mężczyzna zmarł.
38-latek jest dobrze znany policji - w przeszłości był wielokrotnie karany. Ma na swoim koncie między innymi kradzieże, włamania, rozboje oraz handel narkotykami.